Niezbyt konkretne plany nowego ministra

Nie będzie dewaluacji złotego, będzie za to dbałość o stabilizację finansów publicznych i utrzymanie niskiej inflacji - tylko takie obietnice usłyszeli od premiera i nowego ministra finansów specjaliści od gospodarki. Grzegorz Kołodko otrzymał dziś z rąk prezydenta oficjalną nominację.

Nie będzie dewaluacji złotego, będzie za to dbałość o stabilizację finansów publicznych i utrzymanie niskiej inflacji - tylko takie obietnice usłyszeli od premiera i nowego ministra finansów specjaliści od gospodarki. Grzegorz Kołodko otrzymał dziś z rąk prezydenta oficjalną nominację.

Poza chęcią wicepremiera spotkania się z szefem banku

centralnego i Radą Polityki Pieniężnej, żadnych konkretnych planów na przyszłość

na razie nie zdradzono. Szef rządu ma nadzieję, że Kołodko otworzy "nowy

etap" w kontaktach między rządem a Radą Polityki Pieniężnej.

Do tej pory rząd zarzuca Radzie Polityki Pieniężnej m.in. to, że zbyt wolno

obniża stopy procentowe. Sam Kołodko wielokrotnie krytykował Radę. Dlatego

analitycy obawiają się, że rządy Kołodki mogą jeszcze zaostrzyć konflikt.

Tego samego boją się politycy opozycji.

Reklama

Nominacje otrzymali dziś także dwaj inni ministrowie: Grzegorz Kurczuk

- jako szef resortu sprawiedliwości i Waldemar Dąbrowski, który będzie

zarządzał resortem kultury. Ciągle nieznane są powody odwołania poprzedniczki

Kurczuka, Barbary Piwnik.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: plany | Grzegorz Kołodko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »