Nieżyjący twórca Apple jest winien 3 000 000 euro
Venus - ultranowoczesny jacht Steve'a Jobsa (nieżyjącego już założyciela firmy Apple) został aresztowany w amsterdamskim porcie. Francuski projektant łodzi Philippe Starck żąda 3 mln euro.
Holenderska gazeta "Het Financieele Dagblad" poinformowała o areszcie jachtu zwodowanego w październiku w Aalsmeer (Holandia) i podała, że projekt w sumie kosztował 9 mln euro a budowa jednostki aż 105 mln euro.
Władze portu potwierdzają, iż 80-metrowa ekskluzywna Venus ma zakaz wypłynięcia.
Starck pracował nad projektem przez pięć lat, konsultując szczegóły z Jobsem. Okna wysokie na trzy metry były właśnie jego pomysłem... Jobs zmarł w 2011 r. i nigdy nie zobaczył jachtu na wodzie.
Krzysztof Mrówka
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze