Notebooki o ile stanieją?

Analitycy firmy iSuppli poinformowali, że w ubiegłym roku na świecie sprzedano 220 mln komputerów. Najwięcej notebooków sprzedawano w USA i w Europie. Na rynku amerykańskim w IV kwartale 2005 roku sprzedano więcej nowych notebooków (52 proc.) niż komputerów stacjonarnych (48 proc.). W Europie w końcu 2005 roku liczba sprzedawanych notebooków dorównała liczbie komputerów stacjonarnych.

W Polsce, według analityków firmy CRN, w 2005 roku sprzedano więcej komputerów stacjonarnych niż notebooków (w przybliżeniu 75 proc. i 25 proc.). W I półroczu tego roku sprzedano 300 tys. notebooków i 600 tys. komputerów stacjonarnych.

Według analityków iSuppli, wzrost sprzedaży notebooków spowodowany jest "upowszechnieniem mobilnego trybu pracy. Zdaniem analityków rynku ich cena nadal będzie sukcesywnie spadać.

Ile spadną ceny?

Notebooki są bardzo atrakcyjną ofertą, dlatego stały się one siła napędową całego rynku. Tegoroczna dynamika wzrostu przychodów ze sprzedaży notebooków wyniosła ok 16 proc. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest spadek cen. Producenci wabią klientów rabatami - laptop można kupić już za 400 dol., a po uwzględnieniu rabatów nawet za 300 dol.

Gracze tacy jak Acer, Avertec oraz Gateway akceptują niższe marże brutto, ponieważ spadek zysków rekompensują sobie wyższym wolumenem sprzedaży. Producenci nie wpadają jednak w panikę. Klienci kupują dodatkowe urządzenia, dla których marże wciąż są wysokie - dodatkowe baterie, stacje dokujące, czy usługi serwisowania. Ich zdaniem, można wprowadzić jeszcze wiele innowacji, co stanie się źródłem dodatkowego zarobku. Wszyscy producenci wiedzą, że należy uatrakcyjnić cenowo swoje oferty. Jedno jest pewne, w wojnie laptop kontra desktop zwycięży ten pierwszy.