Nowy trend w Niemczech: Ikea i Aldi podbijają śródmieścia

Wiele ulic handlowych w centrum niemieckich miast straszy pustymi witrynami sklepów. Szansą zdają się być filie szwedzkiego domu meblowego IKEA oraz dyskontera Aldi, które przenoszą się do śródmieścia.

Wszystkiemu winny jest internet. Niemcy kupują wyjątkowo chętnie w sieci i dlatego handlowcy zmuszeni są do zamykania sklepów w centrum miast. Co trzeci Niemiec zamiast udać się na zakupy do centrum, załatwia je przy pomocy internetu. Ponad połowa handlowców detalicznych uskarża się na kurczącą się liczbę klientów - informuje Stowarzyszenie Handlu Detalicznego w Niemczech.

Tymczasem sprzedaż w sieci rejestruje rekordowe wyniki. Według danych Niemieckiego Związku Branżowego E-Commerce oraz Handlu Wysyłkowego obroty w tej branży wyniosły w 2013 r. 39,1 mld euro, o 40 procent więcej niż w roku poprzednim. - Zakładamy, że od 15 do 20 procent obrotów handlu detalicznego Non Food przeniesie się do 2020 r. do sieci - informuje Gerrit Heinemann, ekspert handlowy z Fachhochschule Niederrhein.

Reklama

Aldi obok Prady

Magazyny szwedzkiej sieci meblowej IKEA znaleźć można, jak dotąd, na obrzeżach miast tuż przy autostradach. Tymczasem w poniedziałek (30.06) koncern otworzył pierwszy sklep meblowy w centrum Altony, dzielnicy Hamburga. - Usługi nasze adresujemy do klientów mieszkających w śródmieściu, do młodych rodzin, singli, którzy świadomie rezygnują z samochodu - tłumaczy najnowszą strategię Ikei jej rzeczniczka Simone Settergren. "Citystore" w Hamburgu jest projektem pilotażowym i kosztował koncern 80 mln euro, gdy przeciętne koszty otwarcia filii wynoszą 50 milionów.

Także dyskonter Aldi zamierza otworzyć więcej oddziałów w centrum niemieckich miast. Pierwszy otworzył właśnie w poniedziałek (30.06) w Düsseldorfie na słynnym deptaku zakupowym na Königsallee.

Bez trosk w Monachium, Hamburgu, Frankfurcie

Simone Settergren rzeczniczka Ikei jest przekonana, że powstanie oddziału sieci meblowej w Altonie ma korzystny wpływ na otoczenie. - Odkąd otrzymaliśmy zezwolenie na budowę ulica wyraźnie się ożywiła. W pobliżu nas powstały małe sklepy handlu detalicznego. Nasz magazyn meblowy przyciągnie dziennie na deptak zakupowy 10 tys., a w weekend około 15 tys. kupujących. Dla innych handlowców jest to bardzo atrakcyjne - mówi Simone Settergren.

Zdaniem ekspertki Gerrit Heinemann, duże miasta nie powinny się obawiać zmian na niekorzyść. - Rozwój w niemieckich metropoliach jest korzystny, ponieważ przyciągają one ludność z prowincji. Korzysta na tym handel detaliczny, który będzie się dalej stabilnie rozwijać - tłumaczy. Miasta takie, jak: Monachium, Frankfurt, Kolonia nie mają zatem powodu do troski, bo stale rosną, a wraz z nimi, na przekór internetowi, także znajdujący się w nich handel detaliczny.

Ruszając na podbój

Natychmiastowego działania potrzebują natomiast małe i średnie (między 5 i 100 tys. mieszkańców) miasta w Niemczech. Tracą one w błyskawicznym tempie i klientów, i sklepy. Nie można jednak mówić, że Schwerin, Tübingen lub Bayreuth są stracone. Lokalni politycy oraz handel detaliczny powinni podjąć bliższą współpracę, by opracować koncepcję profesjonalnego zarządzania centrami miast.

- Handel branżowy musi się na nowo odnaleźć - przekonuje Gerrit Heinemann. Dobrym rozwiązaniem, jej zdaniem, mogłoby być stworzenie obok tradycyjnego sklepu, także sprzedaży internetowej, która uzupełniałby ofertę offline oraz dałaby klientowi możliwość robienia zakupów przy użyciu smartfona lub tabletu.

Tam, bowiem, gdzie czynsze są niskie, można taniej i bez większego ryzyka eksperymentować. Dobrym przykładem jest detalista "Manufactum" specjalizujący się w sprzedaży wysokiej jakości artykułów gospodarstwa domowego. "Manufactum" zaczynał w 30-tys. miasteczku Waltrop, a obecnie jest w całych Niemczech i oczywiście w sieci.

Monika Griebeler/ opr. Alexandra Jarecka, Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: sklepy | handel | IKEA | Aldi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »