OBOP:co zostaje w naszych portfelach?
Statystyczny Polak musi wydać co miesiąc aż trzy czwarte swoich dochodów na zakupy artykułów codziennego użytku i opłaty stałych świadczeń.
Z lipcowego sondażu przeprowadzonego przez Ośrodek
Badania Opinii Publicznej wynika, że w comiesięcznych wydatkach naszych
rodaków najpoważniejszą część, bo aż 39 procent stanowią pieniądze przeznaczane
na zakupy artykułów codziennego użytku. Kolejne 35 procent dochodów przeznaczamy
na opłaty stałych świadczeń.
Jedną dziesiątą naszych pieniędzy wydajemy na ubrania i obuwie. Pozostałe
pieniądze przeznaczane są na rozrywki, przyjemności i naukę lub są odkładane
na później.
Grupą Polaków, w których budżecie domowym największą kwotę pochłaniają
opłaty stałych świadczeń, są osoby oceniające swoją sytuację materialną
jako złą.
Wydatki na towary codziennego użytku najbardziej uszczuplają budżet osób
z wykształceniem podstawowym oraz bezrobotnych, najmniej zaś Polaków z
wykształceniem wyższym.
Wydatki na przyjemności najbardziej ograniczone są w budżetach osób starszych
oraz tych z wykształceniem podstawowym. Wśród osób, które dbają by zawsze
mieć pieniądze na te cele są kierownicy, specjaliści, prywatni przedsiębiorcy
oraz badani zadowoleni z własnej sytuacji materialnej. O to, aby część
miesięcznego budżetu zaoszczędzić dbają szczególnie osoby z wykształceniem
wyższym.