Lewicowy obóz władzy znalazł się więc pod wielką presją, czego odbiciem są wewnętrzne tarcia w rządzie. Coraz częściej w sejmowych kuluarach mówi się o poważnym kryzysie i dymisjach.
Zdymisjonowani mieliby być ministrowie: skarbu, infrastruktury, gospodarki, edukacji, zdrowia. Pogłoski o planowanej serii dymisji są tak uporczywe, że wczoraj spowodowały nawet zachwianie kursu złotówki.
Jak dowiedziała się reporterka RMF, zmiany w rządzie na pewno nastąpią. Nie wiadomo jednak, kiedy i jak wielu ministrów zostanie wymienionych.
Resort infrastruktury (szef - wicepremier Marek Pol) obciążany jest zarzutami nieskuteczności działań i wystawiania zbyt wielkich rachunków firmom doradczym i prawniczym. Na szefa resortu skarbu, Wiesława Kaczmarka rzuca cień grupa jego bliskich współpracowników posądzonych o oszustwa giełdowe. Ministrowie: zdrowia i edukacji (Mariusz Łapiński i Krystyna Łybacka) już dawno zostali skrytykowani przez środowisko medyczne i nauczycielskie za nieskuteczność działań.
