Oczekiwania rynku rosną
Publikowane we wtorek dane o poziomie zaufania konsumentów (indeks Conference Board) zapewniły rynkom akcji odbicie od poziomów wsparcia i wzrosty rzędu 3%. Reakcja rynku po wczorajszych danych o sprzedaży używanych domów pokazuje jednak, że nie każde dane będące lepszymi od oczekiwań rynku będą dodatkowo mobilizować kupujących.
Dane okazały się zauważalnie lepsze niż w marcu - sprzedaż wzrosła z poziomu 4,55 mln do 4,68 mln (w ujęciu anualizowanym) wobec oczekiwań rynku na 4,63 mln. Mimo to indeksy zareagowały na dane spadkami. To podnosi poprzeczkę dla rynku w kontekście próby zaatakowania poziomu 929 pkt. (z początku maja) na S&P500 i zwiększa presję na wsparcie w okolicy 875 pkt. Dodatkowo na wykresie tego indeksu mamy trzy coraz niższe szczyty, które również świadczą o problemach rynku z wyjściem na nowe tegoroczne maksima. Choć wczorajsze dane nie należały do kategorii szczególnie istotnych i trudno było oczekiwać po nich wyraźnego impulsu wzrostowego, taka reakcja pokazuje, że do wzrostów mogą być potrzebne silne sygnały, w stylu wtorkowego Conference Board.
Dziś w USA dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku i tygodniowe dane o nowych bezrobotnych (godzina 14.30, konsensus odpowiednio +0,1% m/m, 635 tys.), także dane o sprzedaży nowych domów. Tu oczekiwania kształtują się na poziomie z minionego miesiąca - 356 tys. w ujęciu anualizowanym.
Przemysław Kwiecień
