Od dziś pracujemy dla siebie!

Blisko połowa naszych dochodów wędruje do państwowej kasy w formie podatku dochodowego, VAT i akcyzy. To dlatego, jak wyliczyło Centrum im. Adama Smitha, dzień wolności podatkowej przypada w Polsce dopiero 14 czerwca. Od tego dnia przestajemy pracować na rachunek państwa.

Zdaniem ekspertów CAS Polacy płacą jedne z najwyższych podatków. Po jeszcze większe pieniądze fiskus sięga do kieszeni m.in. Niemców i Szwedów. Ale są też kraje, gdzie zarabianie wyłącznie po to, by zapłacić podatki, kończy się już w maju ? np. Szwajcaria, Irlandia czy Słowacja.

Jak podkreśla Kamil Kajetanowicz z CAS, w Polsce szczególnie uciążliwe jest obciążenie fiskalne pracy. Klin podatkowy w naszym kraju, czyli podatek dochodowy oraz składki płacone na ZUS, należy do najwyższych wśród państw OECD i wynosi 42 proc. przychodów.

Reklama

Więcej w "Rzeczpospolitej"

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Dowiedz się więcej na temat: Centrum im. Adama Smitha | 14 czerwca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »