Oddzielenie trzech filarów

Wydłużanie sprawowania nadzoru finansowego w Polsce przez kilka instytucji zwiększy koszty nadzoru, utrwali chaos oraz stworzy problemy z implementacją dyrektyw UE - twierdzi Business Centre Club (BCC).

Podobnego zdania jest przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Stanisław Kluza. W czwartek odbyła się w Warszawie konferencja na temat struktury nadzoru finansowego.

Projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym został przyjęty przez rząd 21 sierpnia br. Wynika z niego, że KNF przejmie nadzór bankowy od 2013 r.

Obecnie nadzór finansowy w Polsce jest sprawowany przez kilka instytucji - Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego, Komisję Nadzoru Bankowego oraz Komisję Nadzoru Finansowego. Model ten w założeniu miał mieć charakter tymczasowy.

Reklama

"Na świecie od dawna trwa tendencja do integracji struktury nadzoru finansowego. Podejście takie się sprawdza, ponieważ usprawnia obowiązki nadzorcze i wzmacnia ich skuteczność. Sens takiego rozwiązania jest tym większy, że także instytucje finansowe się konsolidują" - uważa BCC.

Dzięki temu - jak podkreślają eksperci BCC - tam, gdzie jest jedna instytucja nadzorcza, nie występują wątpliwości kompetencyjne w relacjach z grupami kapitałowymi, skupiającymi np. firmy ubezpieczeniowe i banki. W Polsce w podobnych sytuacjach występuje dublowanie kompetencji.

Zdaniem Kluzy, dla bezpieczeństwa rynku finansowego niezbędne jest oddzielenie trzech filarów: polityki gospodarczej rządu, polityki pieniężnej, polityki nadzorczej.

"Dezintegracja nadzoru w formie proponowanej przez rząd byłaby precedensem na skalę światową. Nie tylko wprowadzi zamęt na krajowym rynku finansowym, ale także utrudni współpracę międzynarodową, szczególnie intensywną na otwartym rynku UE" - powiedział Kluza.

Jednak - jak podkreśla BCC - nie tylko kształt projektu, ale także okoliczności towarzyszące pracom nad nim mogą narazić na szwank reputację Polski na arenie międzynarodowej.

W ocenie BCC, w procesie legislacyjnym doszło do naruszeń prawa - złamano ustawę o nadzorze nad rynkiem finansowym, która gwarantuje uczestnikom rynku finansowego i samej KNF udział w przygotowywaniu projektów aktów prawnych w zakresie nadzoru nad rynkiem finansowym. Poza tym - jak podkreśla BCC - naruszono regulamin pracy Rady Ministrów, poprzez niedopełnienie procedury uzgodnień międzyresortowych.

Prace nad projektem - według BCC - prowadzono w nadmiernym pośpiechu, skutkującym brakiem dyskusji i wadami prawnymi projektu. BCC uważa za konieczne ponowne przeprowadzenie procesu legislacyjnego, zgodnie z zasadami sztuki. W przeciwnym przypadku ustawa obarczona wadą prawną może zostać skutecznie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Komisja Nadzoru Finansowego sprawuje nadzór nad rynkiem kapitałowym, nadzór ubezpieczeniowy, emerytalny oraz nadzór uzupełniający nad konglomeratami finansowymi w których skład wchodzą nadzorowane podmioty. Od dnia 1 stycznia 2008 r. nadzór finansowy sprawowany przez KNF obejmie także nadzór bankowy oraz nadzór nad instytucjami pieniądza elektronicznego, sprawowany obecnie przez Komisję Nadzoru Bankowego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: nadzór | BCC | KNF | nadzór finansowy | Business Centre Club
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »