Odszedł Gdańsk, przyszedł Śląsk

Odejście z resortu skarbu wiceminister Małgorzaty Ostrowskiej i zastąpienie jej przez Andrzeja Szarawarskiego oraz odwołanie Jana Kurka, szefa Petrobalticu, może oznaczać początek większych zmian personalnych w sektorze naftowym.

Odejście z resortu skarbu wiceminister Małgorzaty Ostrowskiej i zastąpienie jej przez Andrzeja Szarawarskiego oraz odwołanie Jana Kurka, szefa Petrobalticu, może oznaczać początek większych zmian personalnych w sektorze naftowym.

Jan Kurek stracił posadę we wtorek. Kierował on Przedsiębiorstwem Poszukiwań i Eksploatacji Złóż Ropy i Gazu Petrobaltic całkowicie kontrolowanym przez Skarb Państwa. Szefem spółki został Andrzej Schulz, człowiek z bliskiego otoczenia prezydenta (był jednym z doradców ekonomicznych Aleksandra Kwaśniewskiego), bliżej nieznany w regionie gdańskim.

Również we wtorek posadę straciła wiceminister skarbu Małgorzata Ostrowska, która lobbowała na rzecz samodzielnego rozwoju Rafinerii Gdańskiej. Chciała, aby firma dynamicznie się rozwijała i była gwarantem zatrudnienia na północy Polski.

Reklama

Wiele osób związanych z rynkiem paliwowym spodziewa się, że teraz dojdzie do zmiany na stanowisku prezesa Rafinerii Gdańsk. Spółce tej szefuje Paweł Olechnowicz. - Jest on postrzegany jako bliski współpracownik minister Ostrowskiej - zaznacza osoba zbliżona do procesu prywatyzacji sektora paliwowego. Nasz rozmówca zapewnia jednak, że prezes Olechnowicz zdążył już sobie wyrobić opinię świetnego fachowca, poprawił wyniki finansowe gdańskiej spółki, przeprowadził w niej sporo reform. - Pokazał, że umie zarządzać dużą firmą. I być może dzięki temu utrzyma swoje stanowisko - mówi nasz rozmówca.

Tymczasem wczoraj Wiesław Kaczmarek, odwołany minister skarbu państwa, na internetowym chacie potwierdził nasze informacje z 19 grudnia 2002 r., że oferta konsorcjum PKN Orlen i Rotch Energy na zakup 75% akcji Rafinerii Gdańskiej nie jest satysfakcjonująca. Podkreślił, że niejasny jest w niej m.in. program inwestycyjny oraz kwestia konsolidacji RG z PKN.

Udało nam się ustalić, że Orlen chce jeszcze raz przeprowadzić badanie gdańskiej spółki, a Nafta Polska (właściciel RG) nie chce się na razie na to zgodzić. Z naszych informacji wynika, że NP czeka na uściślenie propozycji ze strony płockiej firmy. - Tak czy inaczej, wola polityczna jest taka, żeby dopuścić do połączenia RG z PKN Orlen. Większe przeszkody dotyczą teraz samej oferty płockiej spółki, która nie przedstawiła dokładnie struktury planowanej transakcji, planów rozwoju Rafinerii Gdańskiej w kontekście programu rządowego, czy też gwarancji zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski - mówi nasz rozmówca.

Wraz z odejściem ze stanowiska Małgorzaty Ostrowskiej, swojego "opiekuna" stracił polski rynek kapitałowy. Nie wiadomo, kto się zajmie problematyką jego rozwoju. Wiele osób spodziewa się, że do nowych kompetencji sekretarza stanu Andrzeja Szarawarskiego zostanie dopisane hutnictwo, które znajduje się obecnie w gestii ministra Piotra Czyżewskiego.

Minister Szarawarski może też przejąć transport - także od Piotra Czyżewskiego. Nie wiadomo, czy nowy sekretarz stanu będzie zajmował się rynkiem kapitałowym, z którym, jak dotąd, nie miał wiele wspólnego. Być może przypadnie on wiceministerowi Ireneuszowi Sitarskiemu, który już ma w swoich kompetencjach instytucje finansowe.

Michał Śliwiński, Ewa Bałdyga

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: gdansk | Śląsk | Orlen | odeszli | Gdańsk | wiceminister | skarbu | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »