Offset według Lockheeda

Przedstawiciele Lockheeda Martina podpisali wczoraj listy intencyjne z pięcioma przedsiębiorstwami z sektora firm średnich i małych. Wartość kontraktów szacowana jest na ok. 0,5 mld USD.

Przedstawiciele Lockheeda Martina podpisali wczoraj listy intencyjne z pięcioma przedsiębiorstwami z sektora firm średnich i małych. Wartość kontraktów szacowana jest na ok. 0,5 mld USD.

Propozycje te są częścią oferty przemysłowej dla polskiego rządu w ramach przetargu na samolot wielozadaniowy. Wg przedstawicieli Lockheeda, ich celem jest głównie transfer wysoko zaawansowanych technologii, a także - pośrednio - wygenerowanie wzrostu gospodarczego oraz nowych miejsc pracy.

Porozumienia zostały podpisane z RCL Polska, CH2M Hill Polska, Produsem, Kimball Electronics Poland oraz Meleksem. Ogłoszono również trzy kolejne projekty: stworzenie zorientowanego na technologię funduszu kapitałowego Hexagon Technology Poland, Funduszu Wsparcia Technicznego oraz Technologicznego Akceleratora na Uniwersytecie Łódzkim.

Reklama

RCL Polska jest oddziałem brytyjskiego Royston Components. Inwestycja Lockheeda miałaby polegać m.in. zakupie specjalistycznych narzędzi, osprzętu energetycznego, transferze technologii produkcji elementów używanych w dużych turbinach wysokoprężnych. RCL miałby także produkować elementy silników oraz skrzyni biegów używane np. przez brytyjskiego Rovera.

Zupełnie inny profil działalności prezentuje CH2M Hill Polska. Lockheed zamierza zaopatrzyć tę firmę w technologie np. magazynowania i odzyskiwania wód podskórnych, zarządzanie odpadami. Spółki mają także wdrożyć program unowocześnienia 15 wiejskich oczyszczalni ścieków.

Firma Produs wspólnie z Lockheedem zamierza stworzyć system ochrony oraz transmisji danych wojskowych zgodny z systemami NATO. Inwestycje Lockheeda w firmę Kimball Electronics Poland, produkującą m.in. komponenty dla odbiorców z branż motoryzacyjnej, telekomunikacyjnej oraz przemysłu medycznego, miałyby polegać na zwiększeniu wydajności spółki.

Z kolei współpraca Lockheeda z Meleksem polegać ma na wsparciu w tworzeniu nowego zakładu produkcyjnego spółki. Jej przedstawiciele mówią nieśmiało o nawet 100 proc. wzroście zysków.

Wartość podpisanych wczoraj listów intencyjnych szacowana jest na ok. 0,5 mld USD. W połączeniu z przedstawionymi ministerstwu gospodarki propozycjami dla przemysłu obronnego i cywilnego oraz z offsetem pośrednim daje to niebagatelną sumę rzędu 5,3 mld USD. Znacznie przekracza ona proponowane wcześniej 100 proc. wartości kontraktu. Jednak wg Philipa N. Georgariou, dyrektora regionalnego w Lockheed Martin Aeronautics Company, firma w obawie przed konkurencją nie odkryła jeszcze wszystkich kart. W przyszłym tygodniu zamierza przedstawić projekty dla kluczowych dziedzin polskiej gospodarki jak hutnictwo oraz przemysł stoczniowy.

Jakub Gradowski

Pytanie PG

Jeszcze niedawno, kiedy rozmawialiśmy o offsecie Lockheeda, mowa była o 100 proc. wartości kontraktu. Wiadomo, że wyniesie ona ok. 3,5-4 mld USD. Teraz mówimy o offsecie 4,8-5 mld USD. Ile może wynieść jego ostateczna wartość?

William E. Perkins (Lockheed Martin Aeronautics-Central Europe):

Nasza firma zaproponuje offset wartości co najmniej 100 proc. wartości kontraktu. Jednak te 100 proc. jest czymś, co gwarantujemy, a tak naprawdę oferujemy znacznie więcej. Mamy wiele innych projektów, które mogłyby zwiększyć wartość całości. I Polska może z naszych projektów wybierać. To trochę jak z dzieckiem, które dostaje prezenty na święta - może wziąć wszystkie lub wybrać tylko te, które w jakiś sposób mu odpowiadają.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: firma | Lockheed Martin | offset | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »