Organizacje kobiece o rządowym projekcie: tak, ale....
Organizacje kobiece i prorodzinne uważają, że przedstawiony w czwartek rządowy program polityki rodzinnej idzie w dobrym kierunku. Obawiają się jednak wydłużenia urlopów macierzyńskich i określenia, że przysługują one tylko kobietom.
Według prezes Centrum Praw Kobiet Urszuli Nowakowskiej bardzo cenna jest propozycja rządu, by wydłużyć czas pracy przedszkoli i żłobków oraz tworzyć zakładowe ośrodki opieki nad dziećmi. Nowakowska uważa, że urlopy macierzyńskie powinny zostać zastąpione rodzicielskimi. "Trzeba angażować ojców w wychowanie dzieci. W ten sposób kobiety mogłyby być mniej postrzegane przez pracodawców, jako te które długo pozostają poza rynkiem pracy" - powiedziała.
Także prezes Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny Wanda Nowicka uważa, że kierunek propozycji rządowych nie jest zły. Za najważniejsze uznała, inwestowanie w system nowoczesnych żłobków i przedszkoli. "Jak wiadomo jednym z powodów, dla którego pary nie decydują się na dzieci jest obawa, że nie będą mogły pogodzić wychowania dziecka z pracą zawodową" - wyjaśniła. Nowicką niepokoi wydłużenie urlopów macierzyńskich. "Tego typu rozwiązania mogą doprowadzić do tego, że kobiety jeszcze bardziej będą dyskryminowana na rynku pracy" - wyjaśniła. Za lepsze niż urlopy macierzyńskie Nowicka uważa urlopy rodzicielskie. "Rząd nie bierze pod uwagę, że mężczyzna może chcieć zajmować się dzieckiem" - dodała.
Irena Bylicka z Grupy Pro-rodzina oceniając program powiedziała, że zwraca on uwagę na problem rodziny i traktuje rodzinę jako wartość. Za świetne propozycje uznała ulgi podatkowe dla rodzin, telepracę oraz wydłużenie urlopów. "Każdy dzień spędzony z dzieckiem jest inwestycją to dziecko - przyszłego pracodawcę czy pracownika. To czas bezcenny" - podkreśliła. Bylicka chwali rozwiązania dotyczące przedszkoli i żłobków. Uważa jednak, że dobrze byłoby wprowadzić świadczenie pieniężne na dziecko, w sytuacji, gdy będzie ono kształcone w domu, a nie w przedszkolu.
Również Rzecznik Praw Dziecka Ewa Sowińska wyraziła się pozytywnie o rządowym programie. Według Sowińskiej, wprowadzenie w życie proponowanych zmian zwiększy w Polsce liczbę urodzin dzieci, poprawi status materialny rodzin wielodzietnych i będzie wsparciem w wychowywaniu dzieci. Cieszy ją m.in. to, że "w programie zawarto ulgi podatkowe na dzieci, wydłużono urlopy macierzyńskie, a także wprowadzono szereg przepisów, dzięki którym wzrośnie dostępność do świadczeń zdrowotnych dla rodziny". Sowińska podkreśliła, że o wprowadzenie podobnych rozwiązań RPD apelował od dłuższego czasu.
Według rzeczniczki "zagwarantowanie kobietom pracy i możliwości rozwoju zawodowego oraz powrotu do wykonywanej pracy po macierzyństwie (rozumianym jako urlop macierzyński i ewentualnie wychowawczy), ułatwi decyzję o urodzeniu dziecka". Sowińska poparła też pomysł wydłużenia godzin pracy żłobków i przedszkoli, który powinien być według niej "dostosowany do godzin pracy rodziców, np. do godziny 18.00".
RPD pozytywnie oceniła też zapowiedzi poprawy dostępności kobiet do opieki medycznej oraz zmian w systemie podatkowym, które mają prowadzić do preferencyjnego traktowania rodzin wielodzietnych. "Rozliczenia podatku od osób fizycznych powinny brać pod uwagę nie tylko małżonków, ale również liczbę dzieci wychowywanych przez podatników i prowadzących wspólne gospodarstwo domowe" - podkreśliła Sowińska.