OZE w Polsce koszmarnie drogi!
Inwestycje w sektorze elektroenergetycznym w Europie Środkowo-Wschodniej mogą w ciągu dekady wynieść 144 mld euro - wynika z raportu firmy KPMG. Ministerstwo Gospodarki pracuje nad nowym sposobem wspierania odnawialnych źródeł energii, który jest jednym z najdroższych firm
- Firmy energetyczne w naszym regionie będą musiały przeprowadzić inwestycje w energetyce o łącznej wysokości około 144 mld euro - powiedział na Forum Energetycznym w Sopocie Dariusz Marzec, szef zespołu energetyki i zasobów naturalnych KPMG.
- Ogromna ilość majątku wytwórczego wymaga wymiany, ponad 60 proc. aktywów w regionie ma za sobą powyżej 30 lat użytkowania. Do tego dochodzi wzrost zapotrzebowania na energię - dodał.
Poinformował, że w Europie Środkowo-Wschodniej prognozowany wzrost zapotrzebowania na nowe moce wytwórcze w następnej dekadzie może wynieść 21-42 GW, a dodatkowo przewiduje się, że 53 GW mocy wymaga kompleksowej modernizacji lub wymiany.
- To szalenie trudne w sytuacji otoczenia regulacyjnego, które ma zniechęcić do inwestycji w technologie węglowe bądź preferuje inne technologie, na przykład energetykę odnawialną - powiedział ekspert KPMG.
Marzec poinformował, że obecny system wsparcia OZE (odnawialnych źródeł energii) w Polsce należy do najdroższych w Europie. - Teraz 7-8 proc. energii produkowane jest z OZE, co kosztuje polską gospodarkę 2,5 mld zł - powiedział Marzec, dodając, że potrzebna jest modyfikacja systemu wspierania energii odnawialnej. Marzec poinformował, że aktualnie elektrownie węglowe stanowią w regionie 50 proc. mocy wytwórczych i generują ok. 48 proc. energii.
Zdaniem ekspertów KPMG niemożliwa jest wyraźna zmiana struktury zainstalowanych mocy i węgiel dalej będzie miał wysoki udział, a wyzwaniem dla energetyki będzie m.in. rozwój czystych technologii węglowych.
_ _ _ _ _
Elektrownie wiatrowe, wodne i na biomasę za każdą MWh dostają rynkową cenę energii - ok. 200 zł, a do tego certyfikat ekologiczny wart 270 zł. Taki system jest zbyt drogi - w ub. roku zielone certyfikaty kosztowały Polskę 2,5 mld zł. Z kosztownego wsparcia odnawialnych źródeł energii wycofują się także inne kraje, m.in. Niemcy i Czechy.
Energetyka wiatrowa, która jest aktualnie najszybciej rozwijającym się, a zarazem najpopularniejszym sektorem energetyki odnawialnej w całej Europie. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki, na koniec marca br. moc zainstalowana w turbinach wiatrowych w Polsce wynosiła około 794 MW. Liczba ta, według szacunków Ministerstwa Gospodarki, do końca 2010 roku wzrośnie do 910 MW. Energetykom jednak sen z oczu spędza obawa, że na polski rynek trafią turbiny z odzysku, czyli tzw. repoweringu.