PAIIZ z magnesem na centra usług

15 tys. miejsc pracy i 2,4 mld zł dla budżetu dadzą inwestycje w centra usług. PAIIZ wywalczył instrument, który przyciągnie nawet 30 firm.

15 tys. miejsc pracy i 2,4 mld zł dla budżetu dadzą inwestycje w centra usług. PAIIZ wywalczył instrument, który przyciągnie nawet 30 firm.

Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ) będzie mieć świetny argument, by przekonać zagraniczne firmy do inwestycji w centra usług właśnie w naszym kraju. Najpewniej na początku marca wejdzie w życie rozporządzenie, umożliwiające lokowanie tych inwestycji w specjalnych strefach ekonomicznych.

To będą kokosy

Firmy będą zwalniane z podatku, ale budżet państwa szybko, bo po około pięciu latach, odbije sobie z nawiązką braki z CIT.

- Otwarcie centrum usług nie wymaga wysokich nakładów. Inwestycja rusza szybko, bo po około 3-5 miesiącach. Zaczyna od razu generować duże przychody, rentowność jest zaś na tyle wysoka, że nakłady zwracają się w ciągu pięciu lat. Wówczas inwestor zaczyna już płacić podatki. Jedna firma może do 2017 r. przynieść budżetowi państwa i samorządom grubo ponad 90 mln zł wpływów, podczas, gdy pomoc publiczna wyniesie kilkanaście milionów złotych - tłumaczy Sebastian Mikosz z PAIIZ, który wraz z Krzysztofem Krzysztofiakiem, prezesem Krakowskiego Parku Technologicznego, był pomysłodawcą rozporządzenia.

Reklama

Czechy i Węgry mają specjalne programy gotówkowe skierowane na przyciąganie inwestycji z sektora nowoczesnych usług. Nowy instrument PAIIZ pozwoli na zachęcanie do lokowania centrów w Polsce bez konieczności wykładania gotówki z budżetu państwa. A inwestorzy już czekają.

- Rozmawiamy z 12-15 firmami zainteresowanymi otwarciem centrów, drugie tyle rozpocznie z nami negocjacje, gdy rozporządzenie wejdzie w życie. Do końca roku może powstać nawet 15 tys. miejsc pracy - mówi były wiceprezes PAIIZ.

Raz, dwa, raz, dwa

Pośpiech jest więc jak najbardziej wskazany.

- Projekt jest już po uzgodnieniach międzyresortowych, zatwierdził go również UOKiK. Robimy wszystko, by jeszcze w tym tygodniu trafił pod obrady Komitetu Rady Ministrów. Istnieje szansa, że mógłby wejść w życie w pierwszych dniach marca - mówi Teresa Korycińska, zastępca dyrektora wydziału SSE w departamencie polityki regionalnej resortu gospodarki.

Rozporządzenie będzie obowiązywać we wszystkich specjalnych strefach ekonomicznych z wyjątkiem starachowickiej i kostrzyńsko-słubickiej, gdzie wejdzie w życie nieco później w związku z poszerzaniem tych obszarów. W 2003 r. firma McKinsey i Polska Rada Biznesu przygotowały raport, który szacował wartość sektora usług na 15 mld EUR. Autorzy dokumentu przewidywali, że w ciągu pięciu lat może w tym sektorze powstać w Polsce do 500 tys. miejsc pracy, z czego 200 tys. w centrach nowoczesnych usług. Rząd obiecał coś w tej sprawie zrobić. Właśnie zrobił.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: instrument | PAIIZ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »