Panika na rynkach ropy

Panika opanowała globalne giełdy paliw - w poniedziałek surowiec bardzo mocno drożeje. Cena ropy Brent w Londynie skoczyła do niemal 140 dol. za baryłkę. Inwestorzy niepokoją się o dalszy przebieg konfliktu zbrojnego na Ukrainie - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 125,60 dol., wyżej o 8,57 proc.

Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na maj jest wyceniana po 129,93 dol. za baryłkę, wyżej o 10,03 proc., po wzroście wcześniej o 18 proc. do blisko 140 dol. za baryłkę.

Uwaga inwestorów cały czas zwrócona jest na Ukrainę, gdzie w dwunastym dniu inwazji wojska rosyjskie kontynuują ataki rakietowe i bombowe na ukraińskie miejscowości. Wykorzystywane są lotniska na terytorium Białorusi.

W niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron zaapelował do prezydenta Rosji Władimira Putina do zakończenia "operacji militarnych" na Ukrainie, umożliwienia pomocy humanitarnej i zapewnienia ochrony ukraińskim elektrowniom jądrowym. Macron rozmawiał telefonicznie z Putinem przez około dwie godziny.

Reklama

Prezydent Francji wskazał na konieczność przestrzegania standardów bezpieczeństwa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w ukraińskich elektrowniach jądrowych. Powiedział Putinowi, że obiekty te nie mogą być celem rosyjskiej ofensywy.

W trakcie dyskusji rosyjski przywódca zgodził się na rozmowy między MAEA, Ukrainą i Rosją w celu zapewnienia bezpieczeństwa obiektom jądrowym. Trójstronne spotkanie ma zostać zorganizowane w najbliższych dniach.

ROPA CRUDE

69,32 -0,14 -0,20% akt.: 23.12.2024, 13:31
  • Max 69,95
  • Min 69,15
  • Stopa zwrotu - 1T -2,15%
  • Stopa zwrotu - 1M 0,74%
  • Stopa zwrotu - 3M -2,37%
  • Stopa zwrotu - 6M -14,38%
  • Stopa zwrotu - 1R -5,72%
  • Stopa zwrotu - 2R -8,51%
Zobacz również: OLEJ KANADA SOK POMARAŃCZOWY Ropa Brent natychmiast

Putin przekazał, że kampania wojenna na Ukrainie przebiega zgodnie z planem i nie zakończy się, dopóki Kijów nie przestanie walczyć.

Tymczasem amerykańska administracja prezydenta Joe Bidena rozważa ustawę zakazująca importu rosyjskiej ropy naftowej i produktów energetycznych, a z Rosji całym strumieniem wycofują się zagraniczne firmy w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę.

Biały Dom poinformował, że rozważa embargo na rosyjskie dostawy ropy, a administracja Joe Bidena zastanawia się nad samodzielnym wykonaniem takiego ruchu, jeśli początkowo nie zaangażują się w takie działanie europejscy sojusznicy Stanów Zjednoczonych.

- Jedną z największych niepewności jest to, czy i jak eskalacja wojny gospodarczej pomiędzy Rosją a krajami Zachodu wpłynie na przepływ ropy i gazu ziemnego - mówi Wiktor Shum, wiceprez4es IHS Markit.

Ropa Brent natychmiast

72,42 -0,14 -0,19% akt.: 23.12.2024, 13:32
  • Max 73,00
  • Min 72,27
  • Stopa zwrotu - 1T -1,79%
  • Stopa zwrotu - 1M -0,08%
  • Stopa zwrotu - 3M -2,30%
  • Stopa zwrotu - 6M -14,84%
  • Stopa zwrotu - 1R -7,75%
  • Stopa zwrotu - 2R -8,46%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY

- Państwa członkowskie NATO kupują obecnie ponad połowę z 7,5 mln baryłek dziennie ropy naftowej i produktów rafineryjnych, które eksportuje Rosja - wskazuje.

- Tymczasem zapasy ropy są już niskie w USA i rekordowo niskie w Europie i Azji - podkreśla.

- Wiele wymiarów tej wojny doprowadzi do nieoczekiwanych zakłóceń - ostrzega.

Analitycy wskazują, że trudno jest ocenić, na jakim poziomie zatrzyma się wzrost cen ropy naftowej.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

- W obliczu wzrostu napięć geopolitycznych, niepewności i dużego niepokoju, dość trudno byłoby dokładnie ocenić, gdzie będzie szczyt tego rajdu na rynkach ropy - ocenia John Driscoll, założyciel JTD Energy Services.

- Podczas kryzysu finansowego w latach 2008-2009 zniszczenie popytu na ropę wywołało wzrost jej ceny do ok. 150 dol. za baryłkę w lipcu 2008 r. - przypomina.

- Jednak obecny skok cen jest napędzany czynnikami podażowymi i może spowodować, że ceny przekroczą ten poziom (150 dol./b) zanim sytuacja się uspokoi - ostrzega.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: podwyżki cen | koncerny paliwowe | ropa naftowa | ceny ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »