Państwo nie będzie im płacić

Za kilkanaście dni Platforma Obywatelska przedstawi propozycję zlikwidowania budżetowych subwencji dla partii - dowiedział się "Dziennik". Pomysł już dziś wywołuje ostre reakcje pozostałych ugrupowań, także koalicyjnego PSL.

Za kilkanaście dni Platforma Obywatelska  przedstawi propozycję zlikwidowania budżetowych subwencji dla  partii - dowiedział się "Dziennik". Pomysł już dziś wywołuje ostre  reakcje pozostałych ugrupowań, także koalicyjnego PSL.

Do zmian w finansowaniu partii politycznych prze premier Donald Tusk. Propozycja zmian ma być gotowa w ciągu kilkunastu dni - zapewnia w rozmowie z "Dziennikiem" bliski współpracownik premiera. Inny polityk dodaje: - Decyzja leży w gestii zarządu krajowego partii i zostanie ogłoszona prawdopodobnie w przyszłym tygodniu podczas wyjazdowego posiedzenia klubu.

Plany te potwierdza lakonicznie szef klubu PO: - Pracujemy nad tym - mówi Zbigniew Chlebowski.

Główną propozycją rządzącej partii ma być likwidacja subwencji budżetowej. Jest ona dziś podstawowym źródłem utrzymania ugrupowań, a jej wysokość PKW nalicza proporcjonalnie do liczby głosów zdobytych w wyborach. W tej kadencji Sejmu PO odbierze z tego tytułu ok. 37 mln zł rocznie. Niewiele mniej pieniędzy otrzyma PiS. Także ugrupowania, które cieszą się mniejszym poparciem, czyli PSL czy LiD, nie mają na co narzekać. W sumie wydatki z budżetu na sfinansowanie działalności partii w tym roku sięgną blisko 100 mln zł.

Reklama

Według projektu Platformy Obywatelskiej, partie będą finansowane podobnie jak fundacje. Wyborca będzie mógł co roku przekazać 1 proc. podatku na ulubione ugrupowanie - pisze piątkowy "Dziennik".

PAP/Dziennik
Dowiedz się więcej na temat: Polskie Stronnictwo Ludowe | Platforma Obywatelska | dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »