Papierosy z przemytu
Każda partia przejętych papierosów z przemytu powinna być niszczona - apelują producenci. Posłowie się zastanawiają.
Wczoraj odbyło się kolejne posiedzenie sejmowej podkomisji pracującej nad rządowym projektem nowelizacji kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.), który zmierza do podniesienia kar więzienia za przestępstwa skarbowe. Projekt szeroko opisaliśmy w poniedziałek. Wczorajsze prace podkomisji zdominowała kwestia traktowania szmuglowanych do Polski towarów, szczególnie papierosów. Branża tytoniowa chce, aby wszystkie papierosy z przemytu obowiązkowo niszczyć.
Zdaniem Jerzego Skiby z Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego, obecny brak przepisów o obowiązkowym niszczeniu wszystkich przejętych papierosów uderza w krajowych producentów.
- Papierosy z przemytu stanowią około 15 proc. rynku. To ponad 10 mld sztuk rocznie. Nietrudno policzyć, ile na tym tracimy. Nie pomaga obecna procedura wywożenia papierosów za granicę, gdyż większość w różny sposób i tak powraca na polski rynek. Sytuację uzdrowiłoby ich obowiązkowe niszczenie - mówi Jerzy Skiba.
Stanowisko branży popiera... resort finansów.
- Proceder przemytu papierosów narasta lawinowo. Państwa, do których są one wywożone w celu sprzedaży, patrzą na nasz kraj nieprzychylnie. Przecież ten towar przywożony z Polski uderza w ich producentów. Papierosy należałoby niszczyć po przejęciu od przemytników - mówi Dariusz Bobiński z resortu finansów.
Innego zdania jest resort sprawiedliwości.
- Nie trzeba do k.k.s. wprowadzać regulacji o obowiązku niszczenia przechwyconych towarów z przemytu. A jak przejęte zostaną np. lekarstwa? Po co je niszczyć? Przecież byłby z nich pożytek - mówi Beata Mik z resortu sprawiedliwości.
Ma poparcie prawników, którzy uważają, że decyzję o niszczeniu należy pozostawić sądom. Kolejne posiedzenie podkomisji 24 lutego.
