Pątnów dostanie pomoc od EBOR-u

EBOR zgodził się na współfinansowanie prac w elektrowni Pątnów 2, wchodzącej w skład Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK) - wynika z naszych informacji. To może zachęcić inne banki do skredytowania inwestycji.

EBOR zgodził się na współfinansowanie prac w elektrowni Pątnów 2, wchodzącej w skład Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK) - wynika z naszych informacji. To może zachęcić inne banki do skredytowania inwestycji.

Na dokończenie budowy bloku energetycznego w Pątnowie potrzeba 400 mln euro (około 1,8 mld zł). 226 mln zł zgodził się pożyczyć Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Teraz, jak ustaliliśmy, na współfinansowanie przedsięwzięcia zdecydował się Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. O jakie pieniądze chodzi, nie wiadomo. Z przedstawicielami banku nie udało nam się skontaktować. - Wszystko wskazuje na to, że przerwane w maju prace przy budowie bloku energetycznego zostaną wznowione w marcu. Przerwa nie zaszkodziła inwestycji - uważa Krzysztof Wiatrowski, dyrektor biura zarządu ZE PAK.

Reklama

Banki pójdą w ślad za EBOR-em

Decyzja EBOR-u może zachęcić inne banki do finansowania przedsięwzięcia. Spółka, której 38% akcji ma Elektrim, rozmawia na ten temat z Pekao, BRE Bankiem, BPH PBK i West LB. Banki postawiły jednak pewne warunki. Jednym z nich jest zmiana generalnego wykonawcy inwestycji. Elektrim Megadex ma zostać zastąpiony przez kanadyjską firmę SNC Lavalin. Banki chcą zdywersyfikować ryzyko kredytowe, przenosząc je częściowo na spółkę spoza grupy Elektrimu.

ZE PAK może też liczyć na wypłatę odszkodowania za zerwanie kontraktu długoterminowego na dostawy energii, podpisanego z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. W zamian za rozwiązanie umowy ZE PAK może otrzymać, jak wynika z naszych informacji, nawet 1 mld zł. Pieniądze mogą wpłynąć do firmy w przyszłym roku.

Wykonawcy czekają

- Dochodzą do nas sygnały, że od marca będziemy mogli kontynuować prace w Pątnowie. Z tego tytułu w 2004 roku możemy liczyć na przychody w wysokości 20 mln zł - mówi Marek Brejwo, prezes Remaku. - Mamy zamiar jak najszybciej wrócić do Pątnowa. Szacuję, że dokończenie kontraktów, które już realizowaliśmy, przyniesie nam co najmniej kilkanaście milionów złotych - twierdzi Jacek Faltynowicz, prezes Elektrobudowy. Na teren budowy wróci również giełdowe Rafako.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | budowy | Pątnów | EBOR | współfinansowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »