Paulson chce tańszego kredytu
Podczas gdy prezydent elekt przedstawiał skład swojej ekipy gospodarczej, urzędujący jeszcze sekretarz skarbu, Henry Paulson pobudzał wyobraźnie inwestorów nowymi detalami dotyczącymi wykorzystania pieniędzy przyznanych przez amerykański kongres.
Paulson wraz z Benem Bernanke uzgodnili szczegóły planu, który ma sprawić, iż banki będą chętniej (i taniej) pożyczać gospdoarstwom domowym. Choć szczegóły poznamy dopiero dziś (o godzinie 16.00), Paulson już wcześniej wspominał, iż kredyty samochodowe, edukacyjne i na kartach kredytowych powinny być łatwiej dostępne. Departament Skarbu i Fed skoncentrują się na ożywieniu części sekurytyzacyjnej, opartej o tego typu aktywa. Publikowane dziś dane makroekonomiczne będą dla rynku miały raczej drugorzędne znaczenie.
O godz. 14.30 w USA mamy dane dotyczące PKB za trzeci kwartał, ale będzie to już drugi szacunek. Oczekuje się lekkiego przeszacowania danych w dół. Dziś mamy także (godz. 16.00) indeks zaufana konsumentów Conference Board. Tym razem nie powinno być tu większej niespodzianki, gdyż już ostatnio indeks odnotował gigantyczny spadek do poziomu 38 pkt.
Przemysław Kwiecień