PGE oczekuje podwyżki taryfy o kilkanaście procent
Grupa PGE oczekuje podwyżki taryfy na sprzedaż energii o kilkanaście proc. - poinformował Paweł Strączyński, wiceprezes PGE ds. finansowych.
- Złożyliśmy niedawno nowy wniosek taryfowy do Prezesa URE. Nie możemy udawać, że problemu nie ma, co widać po wynikach spółki obrotu. Tam, gdzie taryfy zatwierdza Prezes URE, tam notujemy poważne problemy finansowe, EBITDA jest ujemna. Bez kompleksowego systemowego rozwiązania ze spółkami obrotu będzie poważny problem - powiedział wiceprezes Strączyński w rozmowie z Parkiet TV.
Dopytywany, jakiej podwyżki taryfy PGE oczekuje, odpowiedział: - To powinno być kilkanaście procent. Zobaczymy, jak przebiegną negocjacje z URE. Wydaje się, że kilkanaście procent będzie niezbędne. (...)
Wydaje nam się, że Prezes URE na tego rzędu podwyżki zezwoli, a to by poprawiło sytuację spółek obrotu.
Wiceprezes PGE poinformował także, że grupa proponuje rozważenie odejścia od taryfowania z jednoczesnym wprowadzeniem taryf socjalnych.
"To pewien pomysł, który należy poddać debacie. Mógłby to być jeden z elementów kompleksowego podejścia do rynku sprzedaży energii elektrycznej w Polsce" - powiedział Strączyński.