PGNiG myśli o emisji akcji
PGNiG powinien poszukiwać nowych źródeł finansowania. Po wyborach rząd powinien zastanowić się nad umożliwieniem spółce emisji nowych akcji - powiedział dziennikarzom prezes PGNiG Michał Szubski.
W przyszłości, w ciągu kilku najbliższych lat, PGNiG będzie potrzebowało środków na sfinansowanie swoich celów inwestycyjnych. Jednym ze źródeł finansowania byłaby giełda i kolejne emisje akcji - poinformował prezes. Dodał, że potrzeby finansowe spółki w zakresie poszukiwania i wydobycia węglowodorów są bardzo duże. Według prezesa bez nowych sposobów finansowania PGNiG nie będzie w stanie realizować ambitnych planów. - Moim zdaniem giełda i kolejne emisje akcji to jest dobry kierunek. Ale to jest temat na przyszłość - druga połowa przyszłego roku, może koniec przyszłego roku, może 2013 rok - powiedział. Nie pytajcie, kiedy i ile, bo to nie jest jeszcze konkretny projekt do zrealizowania, tylko moje przekonanie - dodał. Prezes uważa, że rząd powinien zająć się tą kwestią po wyborach.
Spółka musi pozyskać kapitał, ale powinna skupić się na lepszym wykorzystywaniu funduszy unijnych np. dostępie do inwestycji energetycznych i wykorzystywaniu finansowania międzynarodowych instytucji typu EBOR i EBI - dodał. MSP ma 72,41 proc. kapitału w PGNiG.
Wcześniej w środę prezes PGNiG Michał Szubski mówił dziennikarzom, że PGNiG powinien poszukiwać nowych źródeł finansowania. Po wyborach rząd powinien zastanowić się nad umożliwieniem spółce emisji nowych akcji.
W przyszłości, w ciągu kilku najbliższych lat, PGNiG będzie potrzebowało środków na sfinansowanie swoich celów inwestycyjnych. Jednym ze źródeł finansowania byłaby giełda i kolejne emisje akcji- poinformował prezes. Dodał, że potrzeby finansowe spółki w zakresie poszukiwania i wydobycia węglowodorów są bardzo duże. Według prezesa bez nowych sposobów finansowania PGNiG nie będzie w stanie realizować ambitnych planów.
- Moim zdaniem giełda i kolejne emisje akcji to jest dobry kierunek. Ale to jest temat na przyszłość - druga połowa przyszłego roku, może koniec przyszłego roku, może 2013 rok - powiedział.
- Nie pytajcie, kiedy i ile, bo to nie jest jeszcze konkretny projekt do zrealizowania, tylko moje przekonanie- dodał. Prezes uważa, że rząd powinien zająć się tą kwestią po wyborach.