Polska spółka zapowiada produkcję amunicji. Będzie pasować do dział NATO

Spółka PGO zapowiada produkcję polskiego pocisku kalibru 155 mm (pocisk artyleryjski w standardzie NATO). Będzie to możliwe już w przyszłym roku - zapewniają zarządzający PGO SA (największa grupa przemysłowa wyspecjalizowana w produkcji odlewów i odkuwek w Polsce). Prace nad pociskiem trwają we współpracy z Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia.

Rozpoczęcie produkcji polskiego pocisku artyleryjskiego kalibru 155 mm będzie możliwe w 2026 r. - zapowiedziała spółka PGO, pracująca nad pociskiem wraz z Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia. Amunicja ma powstawać w Gorlicach i Piotrkowie Trybunalskim.

PGO przygotowuje dokumentację techniczną nowego uzbrojenia

PGO SA poinformowała we wtorek, że przygotowuje dokumentację technologiczną do budowy prototypów nowej amunicji. Prace badawczo-rozwojowe mają zakończyć się na przełomie 2025 i 2026 r., a później powinny rozpocząć się testy poligonowe.

"Testy poligonowe potrwają kilka miesięcy. Regularna produkcja może rozpocząć się w drugiej połowie 2026 r. (...) Będzie za to odpowiedzialna przede wszystkim Kuźnia Glinik w Gorlicach, ale również Odlewnia Pioma w Piotrkowie Trybunalskim" - powiedział wiceprezes PGO ds. handlowych Andrzej Bulanowski.

Reklama

Wskazał, że współpraca spółki z Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia trwa od 2023 r. Celem jest opracowanie w 100 proc. polskiego korpusu pocisku artyleryjskiego kalibru 155 mm.

"Działania wojenne w Ukrainie zmieniły myślenie o artylerii lufowej, postrzeganej przed wybuchem konfliktu, jako odchodzącej w zapomnienie na korzyść artylerii rakietowej. Od tego czasu pokazała ona swoją siłę oddziaływania na przeciwnika, a kaliber 155 mm okazał się zaporą nie do przecenienia" - podkreślił.

Polska amunicja będzie zgodna z normami NATO

Polska amunicja - zgodna z normami NATO - ma uniezależnić Polskę od ograniczeń związanych z produkcją licencyjną. PGO odpowiada za stronę technologiczną i przygotowanie do produkcji korpusu pocisku, a Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia odpowiada za stronę konstrukcyjną, przeprowadzenie testów oraz badań.

"Widząc rosnące zagrożenia, znacząco przyspieszyliśmy prace konstrukcyjne i kilka dni temu przekazaliśmy PGO dokumentację techniczną części metalowych do największego polskiego pocisku artyleryjskiego" - wskazał w przesłanym PAP komunikacie dyrektor Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia płk dr inż. Paweł Sweklej.

PGO specjalizuje się w produkcji odlewów i odkuwek dla przemysłu. Posiada pięć zakładów produkcyjnych, a swoje zdolności produkcyjne określna na 78,5 tys. ton rocznie. We współpracy z Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia spółka wdrożyła do produkcji kuty korpus moździerzowy 60 mm oraz aluminiową odkuwkę dna pocisku 155 mm. Na etapie testów poligonowych jest korpus moździerzowy kalibru 120 mm.

PGO S.A. jako grupa kapitałowa została powołana do życia w 2008 roku, ale zakłady produkcyjne PGO S.A. działają na rynku przemysłowym od kilkudziesięciu lat. Początki Kuźni GLINIK sięgają 1883 roku, PIOMA Odlewnia została uruchomiona w 1960, a Odlewnia Żeliwa ŚREM w 1964 roku.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: amunicja | NATO | uzbrojenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »