Piechociński ma dla nas świetne wiadomości
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował w piątek, że w zakładach Fiata w Tychach będą produkowane nowe modele samochodów. Dodał, że decyzję w tej sprawie mają ogłosić władze koncernu na początku maja.
- Jestem po spotkaniu z przedstawicielami Fiata. Już na początku maja przyjdzie bardzo dobra wiadomość nie tylko dla pracowników w Tychach, ale dla całego sektora (motoryzacyjnego - PAP). Będą produkowane i wdrażane w najlepszym zakładzie Fiata na świecie, właśnie w Polsce, nowe modele samochodów - powiedział Piechociński w piątek dziennikarzom w Grodzisku Mazowieckim.
W ostatnich miesiącach media spekulowały, że w Tychach może być produkowany nowy model auta, jednak jak dotąd takie decyzje nie zostały ogłoszone. W prasie pojawiały się informacje, że może chodzić np. nowe auto klasy i wielkości fiata punto.
Fiat Auto Poland (FAP) jest największym producentem aut w Polsce. Jego przedstawiciele nie skomentowali w piątek wypowiedzi wicepremiera. Rzecznik FAP Bogusław Cieślar powiedział, że spółka z zasady nie komentuje wypowiedzi członków rządu.
Piechociński poinformował, że kierownictwo koncernu spotyka się na początku maja i po tym spotkaniu mają zostać ogłoszone globalne decyzje na temat dalszej strategii Fiata. - Oczekujemy, że w pierwszych decyzjach rozwojowych Fiata docenione zostanie to, że to właśnie zakład w Tychach jest swoistą koroną wszystkich zakładów Fiata w świecie. To procentuje dzisiaj - podkreślił.
O tym, że na początku maja przedstawione zostaną długofalowe plany strategiczne oraz priorytety spółki Fiat Chrysler Automobiles, kierownictwo tej globalnej firmy poinformowało w styczniu tego roku. Okazją do tego była wówczas prezentacja spółki, powstałej w wyniku połączenia włoskiego Fiata i amerykańskiego Chryslera. Już wówczas w mediach pojawiły się przypuszczenia, że w planie rozwoju koncernu na kolejne lata uwzględniona będzie również fabryka w Tychach.
W ub. roku tyska fabryka wyprodukowała prawie 300 tys. samochodów, o ponad 15 proc. mniej niż rok wcześniej. Ubytek był skutkiem zaprzestania produkcji pandy classic; produkcję nowego modelu tego auta zlokalizowano we Włoszech. Produkcja pozostałych wytwarzanych w Tychach modeli Fiata w 2013 r. wzrosła.
Spółka Fiat Auto Poland, do której należy tyska fabryka, wypracowała w ub. roku ponad 291,3 mln zł zysku. To najlepszy wynik spółki w ostatnich latach, osiągnięty mimo spadku produkcji aut. W pierwszym kwartale ub. roku zakład zwolnił 1450 pracowników i wprowadził pracę na dwie zmiany, zamiast trzech. Obecnie zatrudnienie wynosi ponad 3,3 tys. osób.
Piechociński wizytował w Grodzisku Mazowieckim m.in. Okręgową Spółdzielnię Mleczarską, firmę Carpol zajmującą się m.in. przebudową samochodów, a także nowopowstałe Mobile Switching Centre and Data Center firm Polkomtel i Cyfrowy Polsat. Promował też kandydata w wyborach europejskich z listy warszawskiej burmistrza Grodziska Grzegorza Benedykcińskiego.
Szef PSL przekonywał, że właśnie w Grodzisku, gdzie swoje inwestycje lokuje kapitał międzynarodowy, widać Polski sukces. Zaznaczył, że powiat grodziski jest jednym z terytorialnych liderów, jeśli chodzi o udział w polskim eksporcie i zwiększaniu miejsc pracy.
Burmistrz Grodziska chwalił się rekordowo niskim bezrobociem w swoim regionie, które oscyluje w granicach 4-7 proc. Podkreślił, że chciałby dalej przyciągać nowe inwestycje, zwłaszcza firm technologicznych. - Przyszłość jest w innowacjach - zauważył. Poinformował, że otwarcie we wtorek Mobile Switching Centre and Data Center to dopiero początek całej serii nowych inwestycji, dzięki którym powstanie co najmniej 1 tys. miejsc pracy.
Piechociński podkreślał, że w ub. roku sektor ICT odpowiadał za 4 proc. naszego PKB, a chcemy, by za 5 lat ten udział zwiększył się do 13 proc.
- Widać ożywienie w gospodarce. W tej chwili mniej mówimy o nowych inwestycjach zagranicznych, a przede wszystkim o reinwestowaniu zysków firm, które są już w Polsce, i pobudzaniu do inwestycji firm kapitału polskiego, w tym firm rodzinnych. To jest budujące, bo to może być bardzo trwały proces, który przyniesie w przyszłym roku wzrost PKB powyżej 4 proc. - ocenił minister gospodarki.