Pierwszy milion w Krakowie

Ryanair - największy europejski tani przewoźnik lotniczy - świętował dzisiaj swój pierwszy milion pasażerów w Krakowie. Ten wynik osiągnął po dwóch latach (pierwsze połączenie z miasta pod Wawelem istnieje od października 2005 r.). Teraz maszyny z harfą na ogonie latają już do siedmiu miast w Europie.

O kondycji polskich połączeń, planach w średnim i dłuższym terminie mówił na krakowskim lotnisku dyrektor generalny Ryanaira, Michael O'Leary. - 650 tys. pasażerów, którzy przylecą do tego miasta i z niego odlecą na pokładach naszej linii w 2008 r. zaoszczędzi łącznie 250 mln zł na tym, że nie kupią biletów na LOT. W związku z tym nie przepłacą za bilety, nie będą też ponosić taks paliwowych stosowanych przez LOT. Pasażerowie przylatujący z Ryanair do Krakowa zostawią w tym mieście 360 mln zł.

Szef irlandzkiej linii wprost do władz państwowych zaapelował o budowę w Krakowie-Balicach terminala dedykowanego wyłącznie tanim liniom lotniczym, o bezzwłoczne przekazanie terenów należących do Agencji Mienia Wojskowego lotnisku co pozwoli na stworzenie taniej i wydajnej infrastruktury.

Reklama

Michael O'Leary przedstawił wyliczenie, że efektem lotów do Krakowa było utworzenie w tym mieście sześciu tysięcy nowych miejsc pracy, głównie w turystyce. Ostro zaatakował "zbędnych polityków z Brukseli", którzy mnożą ograniczenia rozwoju ruchu lotniczego na Starym Kontynencie. Mówiąc o przyszłości współpracy z krakowskim portem powiedział, że w przyszłym roku Ryanair podejmie decyzję, gdzie powstaną bazy tych linii w Polsce. Za 2-3 lata będzie ich w naszym kraju 3-4, ale na pewno pierwszą bazą, gdzie stacjonować będzie 4-5 samolotów, nie będzie Kraków-Balice. Nie chciał też zdradzić ewentualnych nowych połączeń z tego lotniska. Wieszczył, że wkrótce jego linie mieć będą 50 proc. rynku lotniczego w Polsce (upaść mają, według niego, Wizzair i SkyEurope). To możliwe, skoro są cztery razy tańsi niż LOT... Pół żartem, pół serio - nie przewiduje na razie wprowadzania opłat za toalety na pokładzie swoich samolotów i wprowadzenia zakazu wnoszenia swoich kanapek. Zakaz wnoszenia termosów z kawa i herbatą obowiązuje.

Ryanair jest największą tanią linią lotniczą w Europie. Ma 23 bazy, obsługuje 563 trasy w 26 krajach. Do końca marca będzie dysponować flotą 163 nowych boeingów 737-800, w kolejnych pięciu latach powiększy park maszyn o 99 zamówionych samolotów. Firma zatrudnia 5 tys. osób. W tym roku finansowym przewiezie 50 mln pasażerów. Z Polski lata z 10 lotnisk (m.in. z Rzeszowa, Łodzi, Bydgoszczy) na 40 trasach. Firma podała, że za pierwsze półrocze finansowe miała 400 mln euro zysku netto.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | PLL LOT | Ryanair
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »