PiS-u podkopy pod wielkimi sieciami
Wiele wskazuje, że PiS zechce ponowić próbę wprowadzenia przepisów ograniczających ekspansję zagranicznych sieci handlowych.
Opublikowana w minionym tygodniu przez brytyjski dziennik "Financial Times" wypowiedź Teresy Lubińskiej, nowej minister finansów, w sprawie hipermarketów (że nie mają znaczenia dla rozwoju gospodarczego) wywołała kontrowersje w całej Europie. I podzieliła branżę handlową w kraju. Wiele wskazuje na to, że to nie był lapsus, ale sygnał planowanych przez PiS regulacji w sektorze handlu. Miałyby ograniczyć ekspansję zagranicznych sieci.
Artur Zawisza, poseł PiS, studzi emocje. Twierdzi, że wypowiedź pani minister "miała cechy autorskie i była związana m.in. z jej osobistymi doświadczeniami dotyczącymi działalności sieci hipermarketów w Szczecinie, gdzie była radną". Przyznaje jednak, że PiS wielokrotnie wyrażało już krytyczne głosy pod adresem wielkich sieci w Polsce. Najlepszym tego wyrazem był projekt ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych złożony w Sejmie poprzedniej kadencji przez posłów PiS oraz Samoobrony. Nie udało się go im przeforsować, ale przy obecnym układzie sił to możliwe. "Na razie nie ma żadnego projektu, ale trzeba będzie powrócić do dyskusji w tej sprawie" - mówi enigmatycznie Artur Zawisza.
Wiadomo już, że za regulacjami mającymi ograniczyć ekspansję hipermarketów będą lobbować organizacje reprezentujące rodzimy handel, jak Polska Izba Handlu (PIH) czy Kongregacja Przemysłowo-Handlowa. "Proponujemy regulacje wzorowane na francuskich czy hiszpańskich. Bez tego za kilka lat polski rynek zdominują wielkie zagraniczne sieci" - mówi Andrzej Lewiński, prezes PIH.
Tymczasem reprezentująca zagraniczne sieci Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) ostrzega przed skutkami dyskryminacji hipermarketów. "Byłyby one szkodliwe także dla ich polskich partnerów biznesowych, w tym producentów" - mówi Andrzej Faliński, sekretarz POHiD. Przekonuje o licznych korzyściach dla gospodarki, wynikających z działalności sieci. Są to: wielomiliardowe inwestycje bezpośrednie, ponad 100 tys. nowych miejsc pracy, wzrost produkcji żywności i rosnący eksport za pośrednictwem sieci. Eksperci podkreślają też, że zagraniczne sieci przyspieszyły rozwój polskiego handlu.
Na wypowiedź Teresy Lubińskiej zareagowała już unijna komisja ds. rynku i usług, która podkreśliła, że zarówno małe sklepy, jak i hipermarkety, powinny być tak samo traktowane.
Wiktor Szczepaniak