PKN Orlen chce mieć 60-80 stacji paliw na Litwie

2022 roku planujemy otworzyć trzy nowe stacje i mamy następnych dziesięć miejsc przygotowanych już do procesu inwestycyjnego. W miarę potrzeb, po analizach, będziemy rozbudowywać tę sieć. W perspektywie naszej strategii do 2030 roku chcemy mieć na Litwie 60-80 stacji paliw - powiedział dziennikarzom prezes Obajtek.

Obecnie Orlen ma na Litwie 29 stacji paliw. "Nasza sieć jest niewielka, ale wystarczająca z racji tego, że gospodarka Litwy jest związana z trzema dużymi miastami. Posiadamy 29 stacji, które bardzo mocno modernizujemy i przekształcamy do formatu premium" - powiedział prezes Orlenu.

Co rynkiem nawozów?

PKN Orlen nie planuje ograniczenia produkcji nawozów - poinformował prezes Daniel Obajtek.

- Sytuacja na rynku gazu jest bardzo niepewna. Analizujemy tę sytuację, gdyż Orlen to nie tylko paliwa, ale również petrochemia i nawozy. W wielu krajach Europy zakłady produkujące nawozy zostały wyłączone, a inne zmniejszyły produkcję. Analizujemy różne warianty, ja jednak stoję na stanowisku niezmniejszania produkcji nawozów, bo wtedy automatycznie oprócz niekorzystnych cen gazu pojawi się nadmierny popyt na nawozy - powiedział dziennikarzom Obajtek.

Reklama

- Będziemy się starać utrzymywać minimalny poziom marż, by zachować rynek. Wygaszanie zakładów w tym momencie nie byłoby właściwe, gdyż zdecydowanie wzrósłby import ze Wschodu - dodał prezes.

Co z rynkiem paliw?

PKN Orlen w żadnym wypadku nie wykorzystuje sytuacji na rynku paliw, by czerpać z niej zyski - oświadczył w czwartek prezes spółki Daniel Obajtek. Dodał, że Orlen nie planuje ograniczania produkcji nawozów z powodu wysokich cen gazu.

- Robimy wszystko, by na naszych stacjach podstawowe paliwa kosztowały poniżej 6 złotych za litr. Jest to bardzo trudne. (...) Nie możemy sprzedawać z ujemnymi marżami, bo to by zachwiało stabilnością firmy" - powiedział dziennikarzom, w czasie wizyty na Litwie, Obajtek. "Staramy się generować na tyle mały zysk na sprzedaży detalicznej, aby ceny utrzymać - dodał.

W jego ocenie Orlen nie powinien z powodu wysokich cen gazu ograniczać produkcji nawozów sztucznych, na co zdecydowało się już kilka fabryk na Zachodzie.

- Będziemy starać się utrzymać produkcję przy minimalnym poziomie marż, by utrzymać rynek. Wygaszanie produkcji nawozów nie byłoby właściwe, ponieważ wzrósłby import ze wschodu - powiedział Obajtek. Jak zaznaczył, sytuacja taka mogłaby prowadzić do trwałej utraty rynku przez Orlen.

PKNORLEN

52,5500 -0,2300 -0,44% akt.: 18.11.2024, 10:56
  • Otwarcie 52,7800
  • Max 53,2400
  • Min 52,1300
  • Kurs odniesienia 52,7800
  • Suma wolumenu 337 525
  • Suma obrotów 17 773 686,76
  • Widełki dolne 47,5050
  • Widełki górne 58,0500
Zobacz również: MOL UNIMOT DMGROUP
PAP
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | koncerny paliwowe | Litwa | możejki | ceny paliwa | nawozy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »