PKP: Ogólnopolski strajk o 50 zł
W niedzielę 12 listopada pracownicy PKP Cargo przeprowadzą od godz. 10 do 12 strajk ostrzegawczy. Załoga domaga się od przewoźnika 3,5-proc. podwyżki. Spółka chce dać 50 zł. Jeśli dojdzie do strajku stanął również pociągi PKP Przewozy Regionalne.
Zarząd PKP Cargo zaproponował pracownikom podwyżkę w wysokości 50 zł i jednorazową wypłatę pozostałej części podwyżki. To zdecydowanie nie podoba się załodze. Rzecznik prasowy Krajowego Komitetu Strajkowego (KKS) PKP Cargo Leszek Miętek tłumaczył podczas konferencji prasowej, że związkowcy nie akceptują wypłaty jednorazowej, ponieważ oznaczałaby ona, że stawki pensji zasadniczych pozostaną dalej na niezmienionym poziomie.
Strajk kolejarzy z PKP Cargo może mieć fatalne skutki dla innych spółek kolei państwowych. Rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne Łukasz Kurpiewski ostrzega, że jeżeli maszyniści PKP Cargo pracujący na rzecz PKP Przewozy Regionalne nie przyjdą do pracy, to niemal wszystkie pociągi kursujące w tych godzinach nie wyruszą w trasę. Dodał, że do południa w środę PKP Przewozy Regionalne nie otrzymały od komitetu strajkowego żadnej informacji na temat ewentualnego protestu.
Z kolei rzecznik PKP Cargo Ryszard Wnukowski powiedział, że w związku z zapowiedzią przez związkowców strajku ostrzegawczego prezes tej spółki zdecydował, że 9 listopada rozpocznie działanie sztab kryzysowy.
- Do zadań sztabu, na którego czele stoi członek zarządu spółki Dyrektor ds. Eksploatacji i Zaplecza Technicznego - będzie należała m.in. ocena i bieżące monitorowanie sytuacji nadzwyczajnej, podejmowanie działań zmierzających do ograniczenia i likwidacji zagrożeń lub zakłóceń eksploatacyjno-przewozowych oraz bieżące zarządzanie procesem przewozowym - napisał rzecznik w komunikacie.
Poinformował także, że zarząd spółki liczy "w obliczu uzgodnionej na 14 listopada br. kolejnej tury negocjacji płacowych, (...) na odpowiedzialne zachowanie strony związkowej i odwołanie przez nią strajku".
