Płace podnoszą ryzyko
Produkcja i sprzedaży w przemyśle, budownictwie i handlu wewnętrznym w maju 2007 r. były niższe od średniej prognoz banków. Spodziewamy się w związku z tym obecnie nieznacznie słabszego tempa wzrostu PKB w latach 2007-2008 w porównaniu z naszymi przewidywaniami z 18 czerwca.
W zaktualizowanej prognozie PKB w 2007 r. zwiększa się o 6,4 proc. (MF prognozuje 6,5 proc.), a w 2008 r. o 5,4 proc. (MF 5,7 proc.) Przewidujemy dalsze stopniowe osłabienie równowagi w bilansie płatniczym, co jest także zgodne z aktualną prognozą MF.
Poczynając od IV kw. spodziewamy się umiarkowanego wzrostu inflacji w przedziale od 2,5 proc. do 3 proc. od września 2007 r. do grudnia 2008 r. W maju inflacja była wyższa od średniej prognoz banków (wykres 2). MF poinformowało na początku czerwca o prognozowanym wzroście inflacji liczonej rok do roku w czerwcu w porównaniu z majem z 2,3 proc. do 2,7 proc. Podwyższyliśmy w związku z tym nasz szacunek inflacji w czerwcu (CPI), a obniżyliśmy prognozę inflacji na lipiec i sierpień 2007 r. Powód: bazą do obliczania rocznych wskaźników wzrostu cen w obu tych miesiącach będą podwyższone w lipcu i w sierpniu 2006 r. ceny paliw i usług w telekomunikacji.
Szybko rosną wynagrodzenia i zatrudnienie oraz obniża się stopa bezrobocia. Zmiany w poziomie wynagrodzeń były w maju większe w porównaniu z prognozami banków.
Z komunikatu RPP po decyzji z 27 czerwca o podwyżce stóp procentowych NBP wynika, że jedną z istotnych przesłanek podwyżki jest sytuacja na rynku pracy. Polem dużego ryzyka jest także ciągle perspektywa fiskalna. Wyższe dochody sektora finansów publicznych są jednak szansą na stopniowe ograniczanie deficytu fiskalnego oraz umiarkowany wzrost długu publicznego. Jednocześnie czynnikiem wspierającym wysokie tempo wzrostu gospodarczego powinny być, o co apeluje polskie środowisko biznesu, zmiany instytucjonalne poprawiające warunki działalności gospodarczej.
M. Misiak