Podgryzanie TP SA

Niewielki dostawca internetu odkrył sposób na korzystanie z sieci Telekomunikacji Polskiej. Narodowy operator godzi się na to. Na razie...

Niewielki dostawca internetu odkrył sposób na korzystanie z sieci Telekomunikacji Polskiej. Narodowy operator godzi się na to. Na razie...

Dzięki korzystaniu z łączy internetowych TP, Air Bites Polska zdobył w niespełna rok kilka tysięcy klientów. Telekomunikacja Polska (TP) przygląda się temu z niepokojem, chociaż partner płaci jej co miesiąc kilkaset tysięcy złotych. Air Bites kupuje za 200-400 zł łącza internetowe od TP i udostępnia je kilku klientom dzięki taniej, bezprzewodowej technologii WiFi po około 65 zł netto. Na podobnej zasadzie od wielu lat funkcjonują w Polsce małe, komercyjne sieci internetowe, ale Air Bites - jako pierwszy - zaczął działanie na masową skalę. Ma na to środki: stoi za nim szwajcarski operator Swisscom.

Reklama

Air Bites przyznaje się już do 8 tys. klientów w kilku miastach Polski.

Cenny i groźny

Dostawca trafił w lukę: małe sieci internetowe są za słabe, żeby prowadzić działalność na taką skalę. Polscy operatorzy natomiast chcą współpracować z TP na innych zasadach. Chcą, bo TP jak na razie nikomu nie pozwala korzystać ze swojej infrastruktury. Air Bites znalazł na to sposób, ale TP zaczyna się coraz pilniej przyglądać temu nietypowemu klientowi. - Z jednej strony Air Bites jest cennym klientem, który kupuje od nas dużo usług, ale z drugiej strony jego oferta jest bezpośrednią konkurencją dla naszej Neostrady - tłumaczy menedżer z TP.

Już teraz współpraca idzie nie bez zgrzytów. Air Bites, jako hurtowy odbiorca usług internetowych, chciał negocjować z TP ceny. Do tej pory jednak nic nie wskórał, chociaż sprawa oparła się o zarząd TP. Narodowy operator, sprzedając jedno łącze Air Bites, traci na rzecz tej firmy kilku potencjalnych klientów. Jeżeli TP się uprze, to z pewnością znajdzie pretekst, żeby utrudnić mu działanie. Tym bardziej, że pozyskiwanie klientów internetowych jest jednym z priorytetów Telekomunikacji Polskiej.

- Air Bites jest jednym z naszych klientów biznesowych, którego cenimy nie mniej niż innych, chociaż jest bardzo wymagający - mówi Barbara Górska, rzecznik TP.

Przedstawiciele Air Bites nie skomentowali potencjalnego konfliktu z TP. Za dużo, za szybko Alternatywni operatorzy zaś od ponad roku stoją w kolejce do TP, żeby doprosić się współpracy w dziedzinie usług internetowych. Air Bites znalazło furtkę, ale niewykluczone, że TP będzie chciało ją zatrzasnąć. Już dzisiaj Air Bites ma kłopoty z pozyskaniem od TP odpowiedniej liczby łączy internetowych, które są potrzebne firmie do świadczenia usług. - Złożyliśmy liczbę zamówień niemożliwą do realizacji w satysfakcjonującym nas czasie - mówi Anna Habel-Kocoł, rzecznik Air Bites Polska. To może być dopiero początek większego konfliktu.

Łukasz Dec

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Orange Polska S.A. | dostawca | operator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »