Podwyżka zasiłku pogrzebowego. Rząd się zgodził, teraz czas na Sejm

Donald Tusk ogłosił, że rząd zgodził się na podniesienie kwoty zasiłku pogrzebowego. Premier wskazał, że Polakom już niedługo przysługiwać będzie 7000 zł. "Nie ulega wątpliwości, że będzie to z ulgą dla tych wszystkich rodzin" - mówił szef rządu. Podkreślił jednak, że obecnie jest to decyzja na poziomie rządowym.

Wtorkowe (25.03) posiedzenie rządu poprzedziło wystąpienie Donalda Tuska. Premier na samym początku podkreślił, że Rada Ministrów zajmie się istotnymi kwestiami. Pierwszą wiadomością przekazaną przez szefa rządu była decyzja dotycząca wysokości kwoty zasiłku pogrzebowego. Już niedługo może on ulec znacznemu podwyższeniu. Nie zabrakło jednak tematu obronności i podkreślenia kluczowego znaczenia inwestycji.

Donald Tusk ogłosił podwyżkę zasiłku pogrzebowego

Zasiłek pogrzebowy zostanie podwyższonyDonald Tusk podczas wystąpienia przed posiedzeniem rządu ogłosił, że ministrowie wypracowali wspólne stanowisko w tej kwestii. Już niedługo osoby przygotowujące ceremonię pogrzebową będą mogły liczyć nie na 4000 zł a na 7000 zł, oznacza to podwyżkę o 3000 zł. Premier dziękując ministrom zaangażowanym w tworzenie projektu i przyjęcie go na poziomie rządowym wskazał, iż liczy na to, że posłowie nie będą mieli obiekcji wobec planowanej podwyżki.

- Jestem przekonany, że znajdzie on (projekt podwyższenia zasiłku pogrzebowego - przyp. red.) pełne poparcie w Sejmie. Wiadomo od lat, że ta kwota nie była podnoszona, a ceny rosły, więc nie ulega wątpliwości, że będzie to z ulgą dla tych wszystkich rodzin (...). Będziemy starali się pomóc, mając świadomość, że niekoniecznie te 7000 zł wystarczy na wszystkie koszta związane z pogrzebem - powiedział Donald Tusk. Należy podkreślić, że decyzja dotycząca zasiłku pogrzebowego zapadła na ten moment jedynie na poziomie rządu. Ostateczne decyzje i faktyczne wprowadzenie regulacji zwiększającą ilość pieniędzy przysługujących w ramach tego wsparcia zależna jest od dalszych decyzji posłów i senatorów.

Reklama

Nie tylko zasiłek pogrzebowy, tematem także obronność

Donald Tusk podczas oświadczenia przed tajną częścią posiedzeń rządu zwrócił także uwagę na kwestię obronności. - Jesteśmy pierwszym krajem w Europie, który zainicjował projekt o kluczowym znaczeniu - "Fundusz Obrony i Bezpieczeństwa" w ramach KPO - mówił premier. Dodał, że zgodnie z ideą trwającej obecnie prezydencji, cała Europa będzie uczyła się od Polski tego, w jaki sposób środki europejskie można bezpośrednio wykorzystać na rzecz obronności.

Wspomniany "Fundusz Obrony i Bezpieczeństwa" to efekt współpracy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza. Donald Tusk wskazał, w ramach pieniędzy pozyskanych ze środków europejskich "będziemy mogli budować narzędzie do finansowania poprzez preferencyjne pożyczki na rzecz finansowania naszych możliwości obronnych". - Jesteśmy pierwsi w Europie - podkreślał premier.

- Czy to są szkolenia, czy to są inwestycje (...) w Tarcze Wschód, czy w to, co budujemy i przygotowujemy na wschodniej granicy. Potężne inwestycje w unowocześnianie polskiej armii, przecież to wszystko służy jednemu celowi i żeby wojna do naszych granic nie zawitała, żebyśmy byli wystarczająco silni, także z naszymi sojusznikami... Aby nikomu do głowy nie przyszło, żeby Polskę zaatakować, także powiem szczerze i to mówię z pełnym przekonaniem: każda tego typu decyzja czy ona dotyczy inwestycji w polską armię, w polski przemysł obronny, w fortyfikacje i umacnianie polskiej granicy, umacnianie sojuszu na przykład z naszym klubem północno-wschodnim, gdzie mamy bardzo spójną politykę dotyczącą obronę wschodniej granicy... To wszystko oddala niebezpieczeństwo wojny - wyjaśniał Donald Tusk.

Będą możliwe przesunięcia ze środków europejskich

Donald Tusk podkreślał, że "Fundusz Obrony i Bezpieczeństwa" będący pionierskim w Europie to też niejako odpowiedź na to, że pieniądze ze środków europejskich mogą być bezpośrednio przekazywane na obronność. Premier wskazał, że szef MON i ministra funduszy i polityki regionalnej znaleźli sposoby, aby "przekonać Komisję Europejską, żeby tak to sformułować, żeby nie było wbrew przepisom europejskim" oraz "żeby te środki europejskie nie były już marnowane". 

- My tutaj budując ten instrument funduszu, czyli fundusz obronności i bezpieczeństwa, gwarantujemy również to, że pożyczki tu akurat w tym przypadku - nie granty - ale będą możliwe przesunięcia dzięki temu, że te środki europejskie będą efektywnie służyły także naszej obronności, także bardzo bardzo za to dziękuję" - wyjaśniał szef rządu. Dodawał, że pozyskane w ten sposób pieniądze przydadzą się między innymi do budowy schronów.

Agata Jaroszewska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rząd | Donald Tusk | wydatki na obronność | zasiłek pogrzebowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »