Politycy rozdali kosztowne prezenty
W opinii Konfederacji Pracodawców Polskich, 2007 rok to czas stracony dla poprawy otoczenia prawnego biznesu.
"Pomimo wielu zapowiedzi i projektów, nie znowelizowano ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Nie doprowadzono także do deregulacji gospodarki" - pisze KPP w komunikacie.
Przedsiębiorcy przypominają też, że szansą dla koniunktury gospodarczej i promocji za granicą jest organizacja - wspólnie z Ukrainą - Euro 2012. "Niestety, szansy tej na razie nie wykorzystujemy" - czytamy.
Według KPP, mijający rok był też okresem dynamicznego rozwoju gospodarczego. Możliwie, że był to szczyt koniunktury gospodarczej, ponieważ pojawiają się już symptomy jej osłabienia. Aby podtrzymać rozwój gospodarczy należy zmniejszyć obciążenia fiskalne i pozafiskalne przedsiębiorstw oraz w dalszym stopniu obniżać koszty pracy.
KPP podnosi też, że 2007 rok był "okresem rozdawania przez polityków kosztownych prezentów". Przez takie decyzje, jak zmiana zasad waloryzacji rent i emerytur oraz zwiększenie ulgi podatkowej na dzieci, udział wydatków sztywnych w przyszłorocznym budżecie przekroczy 70 proc. Jest to działanie niekorzystne z punktu widzenia rozwoju gospodarczego.
Ponadto zabrakło reformy finansów publicznych. "Polityka rozdawnictwa jest jedną z przyczyn wysokiego wzrostu inflacji. Zjawisko to może utrudniać nasze wejście do strefy euro" - pisze KPP.
