Polkomtel chce niższych opłat za łącza TP SA
W NSA toczy się spór pomiędzy Polkomtelem - operatorem sieci Plus GSM, a Telekomunikacją Polską. Chodzi o rozliczenia za dzierżawę łączy. Polkomtel zarzuca TP SA, że ta zawyża opłaty.
Według zapisów koncesji, jaką otrzymał Polkomtel spółka ta, jeżeli chciała dzierżawić łącza, musiała je dzierżawić od Telekomunikacji Polskiej. Na wniosek Polkomtela minister łączności wydał 22 maja 1997 r. decyzję, która określała jak TP SA ma rozliczać się z operatorami komórkowymi. Na jej podstawie Polkomtel zaczął się z TP SA rozliczać za dzierżawę łączy. Dopiero w ub.r. spółka zawarła z TP SA umowy o dzierżawę.
Pół roku po wydaniu przez ministra decyzji TP SA zmieniła sposób jej interpretacji. Według Polkomtela Telekomunikacja zaczęła traktować łącza strefowe (czyli te dalekosiężne, biegnące do centrali w danej strefie numeracyjnej) jako miejscowe (czyli te biegnące do najbliższej centrali). Nowa interpretacja sporo kosztowała Polkomtela. Telekomunikacja ma bowiem obowiązek na podstawie tej samej decyzji udzielać 60 proc. upustu na opłaty za łącza strefowe.
W tej sytuacji płacimy TP SA kilkadziesiąt proc. więcej niż powinniśmy. Stawki jakie pobiera od nas TP SA są wyższe niż w jej obecnym cenniku - powiedział PG Jerzy Sadowski dyrektor departamentu strategii i rozwoju Polkomtela.
Polkomtel wystąpił więc w 1998 r. z wnioskiem do ministra o podanie interpretacji decyzji z maja 1997 r. Ten jednak zgodził się z interpretacją TP SA. W tej sytuacji Polkomtel zaskarżył interpretację decyzji ministra do NSA. Wczoraj odbyła się kolejna rozprawa. Nie przyniosła rozstrzygnięcia. Następna ma się odbyć za dwa tygodnie. Jeżeli wygramy, zgodnie z klauzulą, jaką zawierały podpisane z TP SA umowy o dzierżawę łączy, Telekomunikacja będzie musiała zwrócić nam nadpłaty - powiedział PG Jerzy Sadowski.