Polska baza NATO ze złota

Czy NATO zainwestuje w wielkopolskim Powidzu kilka miliardów euro w budowę bazy systemu rozpoznania obiektów naziemnych z powietrza, czyli AGS - zastanawia się "Głos Wielkopolski".

Zdaniem wielkopolskich władz, inwestycja NATO oznaczałaby nieprawdopodobny skok cywilizacyjny dla całego regionu, a szczególnie trzech powiatów: gnieźnieńskiego, słupeckiego i wrzesińskiego. Szkopuł w tym, że lokalizację bazy stara się ośmiu chętnych, z innych państw.

W środę w Gnieźnie spotkali się przedstawiciele władz wojskowych, samorządowych województwa i trzech zainteresowanych powiatów, by ustalić wspólną strategię promocji wielkopolskiej bazy i regionu. Przedstawiono też pierwsze prezentacje przeznaczone dla członków NATO-wskiej komisji, która w maju oceniać będzie nasza ofertę.

Reklama

Poprzeczka jest bardzo wysoko ustawiona, bo na terenie niektórych starających się państw już stacjonują Amerykanie - powiedział podczas spotkania w Gnieźnie pułkownik Józef Brzezina z Ministerstwa Obrony Narodowej. My jednak - patrząc z wojskowego punktu widzenia - mamy się czym pochwalić. O tym gdzie ostatecznie powstanie baza AGS zdecydują szefowie NATO w listopadzie, na szczycie w Rydze.

Nasze szanse wzrosły. Coraz częściej mówi się o usytuowaniu bazy Sojuszniczego Systemu Obserwacji Obiektów Naziemnych z Powietrza w środkowej Europie, a jeśli tak, to tylko w Powidzu - podkreślał płk Józef Brzezina.

Mamy się czym pochwalić - zapewnia pułkownik Tadeusz Mikutel, dowódca 33 Bazy Lotniczej w Powidzu. Dysponujemy przede wszystkim angielskojęzyczną kadrą, mamy jeden z najdłuższych w Europie, 3,5-kilometrowy pas startowy. Trudniejsze zadanie mają władze cywilne. Aby swoją ofertą pokonać rywali z ośmiu krajów starających się o lokalizację bazy AGS, muszą pokazać, że możliwe jest w krótkim czasie przystosowanie regionu do wysokich wymagań stawianych przez dowództwo NATO.

Musimy przekonać komisję oceniającą, że potrafimy szybko zbudować trasy szybkiego ruchu, zaoferować nowoczesne rozwiązania w łączności, postawić wygodne domy dla kadry, zapewnić łatwą komunikację ze światem, a także dobrą opiekę medyczną, dostęp do edukacji oraz przedstawić atrakcyjną ofertę rekreacyjną i kulturalną - mówił Michał Pyrzyk, starosta słupecki.

Zależy nam na tym, by pokazać, że subregion gnieźnieński jest doskonałym miejscem na lokalizację takiej bazy. Chociaż baza powidzka leży na terenie sąsiedniego powiatu, to myślę że powiat gnieźnieński, a szczególnie Gniezno dysponuje lepszą infrastrukturą niż inne miasta - podkreślał Jacek Kowalski, starosta powiatu gnieźnieńskiego.

15 maja Powidz i okolice zwiedzą przedstawiciele NATO. Do ich przyjazdu musi być gotowy materiał promocyjny obejmujący prezentację multimedialną i znacznie obszerniejszy w formie drukowanej. Część tej prezentacji przedstawiono na wczorajszym spotkaniu w Gnieźnie. To musi być reklama Polski, regionu, a na tym tle powiatów gnieźnieńskiego, słupeckiego i wrzesińskiego - przekonywał Wojciech Jankowiak, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: złota | "Baza" | bazy | NATO | 'Baza' | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »