Polska buduje europejską grupę stoczniową
Agencja Rozwoju Przemysłu S.A., działająca w ramach Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju, dokapitalizuje Polską Grupę Zbrojeniową S.A., obejmując akcje o wartości 101,5 mln złotych. Pozyskane środki finansowe, zgodnie z zawartą 20 stycznia br. umową, PGZ przeznaczy na zakup 100 procent udziałów Szczecińskiego Parku Przemysłowego. Inwestycja to ważny krok w kierunku utworzenia największej w Polsce, i jednej z największych w Europie, grupy stoczniowej.
Transakcje wpisują się w zapowiedzi rządu dotyczące konsolidacji przemysłu stoczniowego, zawarte w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Inwestycja dokonywana jest na zasadach rynkowych i w średniej perspektywie przyniesie wymierne korzyści całemu polskiemu przemysłowi stoczniowemu, który stanie się ponownie ważnym filarem polskiej gospodarki. Co ważne, dzięki tej inwestycji region Pomorza Zachodniego zyska ważnego partnera biznesowego.
-To kolejny krok mający na celu odbudowę polskiego przemysłu stoczniowego. Po podpisaniu w lipcu ubiegłego roku przez Polski Fundusz Rozwoju oraz PKO Bank Polski SA umowy dotyczącej finansowania budowy pierwszych od 15 lat dwóch polskich promów, przyszedł czas na kolejne etapy realizacji przedsięwzięcia, wynikającego wprost z naszej Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju - zapowiedział Mateusz Morawiecki, Wicepremier, Minister Rozwoju i Finansów.
Po likwidacji Stoczni Szczecińskiej przez rząd PO-PSL po niemal dekadzie Stocznia Szczecińska wraca do Szczecina - podkreślił Marek Gróbarczyk, Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Zgodnie z naszymi zapowiedziami w drugiej połowie br. na pochylni Vulkan tej stoczni położona zostanie stępka pod budowę promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
Włączenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego do Funduszu MARS (w ramach PGZ) pozwoli na utworzenie największej grupy stoczniowej na Bałtyku i jednej z największych w Europie, będącej partnerem przy realizowanych w Polsce, istotnych z perspektywy bezpieczeństwa, projektach obronnych oraz infrastrukturalnych (bezpieczeństwo energetyczne).
Strategia Polskiego Funduszu Rozwoju przewiduje zaangażowanie w duże projekty infrastrukturalne. Poprzez finansowanie budowy promów dla PŻB, podniesienie kapitału PGZ, czy zmiany własnościowe w Stoczni Gdańskiej i GSG, jako Grupa PFR realizujemy działania służące odbudowie potencjału sektora stoczniowego i morskiego - podkreśla Paweł Borys, Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
- Objęcie przez ARP akcji w podwyższonym kapitale zakładowym PGZ S.A. traktujemy jako inwestycję długoterminową i oczywiście liczymy w przyszłości na zyski. Wierzę, że dalsza odbudowa i konsolidacja przemysłu stoczniowego zaowocuje również wzrostem wartości Grupy PGZ. Zwiększając swoje zaangażowanie w PGZ umożliwiamy jej przeprowadzenie transakcji, która będzie miała ważny wpływ na rozwój polskiej gospodarki i ożywienie inwestycji na Pomorzu Zachodnim. - dodaje Marcin Chludziński, prezes Zarządu ARP S.A.
Zgodnie z zawartymi umowami nabywcą 100 proc. udziałów spółki Szczeciński Park Przemysłowy Sp. z o.o. z siedzibą w Szczecinie (SPP) jest MARS Fundusz Inwestycyjny Zamknięty (MARS FIZ) - podmiot, który w strukturze Polskiej Grupy Zbrojeniowej konsoliduje spółki stoczniowe oraz nieruchomościowe.
- Ta operacja umożliwi wygenerowanie efektu synergii gospodarczej w ramach MARS FIZ, która ukierunkowana będzie na rewitalizację działalności stoczniowej w Szczecinie. Inwestycja pozwoli również na pozyskanie aktywów i kompetencji, niezbędnych do budowy polskich promów pasażerskich.
To przedsięwzięcie istotne także z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Stąd obecność Polskiej Grupy Zbrojeniowej w tym projekcie. Niewykluczone, że infrastruktura Szczecińskiego Parku Przemysłowego może stanowić zaplecze techniczne przy realizacji projektów, dotyczących produkcji oraz modernizacji okrętów dla Sił Zbrojnych RP - zapowiedział Arkadiusz Siwko, Prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.
Nabycie przez MARS Fundusz Inwestycyjny Zamknięty 100 proc. udziałów spółki Szczeciński Park Przemysłowy jest kontynuacją procesu, mającego na celu konsolidację kluczowych polskich aktywów stoczniowych w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. za pośrednictwem MARS FIZ.
Obecnie MARS FIZ zarządza portfelem akcji i udziałów 15 spółek niepublicznych. Wśród nich znajdują się podmioty z sektora remontu i budowy statków oraz budowy konstrukcji stalowych offshore, w tym Stocznia Remontowa "Nauta" S.A. w Gdyni oraz Morska Stocznia Remontowa "Gryfia" S.A. działająca w Szczecinie i Świnoujściu oraz spółki nieruchomościowe.
Inwestycja zwiększy także synergie pomiędzy spółkami stoczniowymi skupionymi w MARS FIZ. Konsekwencją tego będzie podniesienie wartości certyfikatów MARS FIZ oraz zabezpieczenie kluczowych aktywów działalności stoczniowej i offshore w ramach PGZ. Umożliwi to również zwiększenie kompetencji produkcyjnych spółek portfelowych MARS FIZ, dywersyfikacji ich działalności w ramach współpracy ze Szczecińskim, Parkiem Przemysłowym oraz podmiotami działającymi na terenie Parku.
Obecnie na terenie SPP funkcjonuje ponad 50 firm, które łącznie zatrudniają ponad dwa tys. pracowników. Aktywa spółki to przede wszystkim infrastruktura przeznaczona do produkcji wielkogabarytowych konstrukcji stalowych, w tym do produkcji okrętów. Są to w głównej mierze obiekty charakterystyczne dla przemysłu stoczniowego, m.in. specjalistyczne dźwigi, hale, pochylnie, nabrzeża, magazyny, place prefabrykacyjne i składowe.
W drugim kwartale tego roku nastąpi położenie stępki pod budowę promu dla polskiego armatora; to początek odbudowy branży stoczniowej - mówił w poniedziałek w Szczecinie minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Wskazał m.in. na tzw. ustawę stoczniową, która weszła w życie w tym roku. Wyjaśnił, że daje ona ogromne szanse na budowę nowych, kompletnych jednostek. "To jest nasz cel zasadniczy" - podkreślił minister w Stoczni Szczecińskiej na konferencji prasowej dotyczącej polskiego przemysłu stoczniowego.
Zwrócił uwagę na konsolidację branży w obszarze jednego funduszu inwestycyjnego, który będzie w stanie pod kątem finansowym i organizacyjnym przystąpić do rozpoczęcia budowy. - Tak jak zapowiadaliśmy - i dzisiaj ten termin wydaje się niezagrożony - drugi kwartał tego roku to położenie stępki pod budowę promu dla polskiego operatora, dla polskiego armatora, Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. To oczywiście początek odbudowy tej branży - powiedział.
Wskazał, że zyskaliśmy potencjał finansowy. - Dzisiaj stocznia jest czysta od zobowiązań, ma ogromne możliwości finansowe i inwestycyjne oraz kredytowe; jest przygotowana pod kątem realizacji zleceń nawet podejmując zobowiązania samodzielnie - dodał.
Zaznaczył, że to pierwszy krok, a teraz następuje "czas odbudowy, faktycznie cięcia blach, projektów i realizacji zleceń".
W poniedziałek rano Gróbarczyk poinformował, że Towarzystwo Finansowe Silesia sprzedało Stocznię Szczecińską za 100 mln zł Funduszowi Inwestycyjnemu Mars.
- To dobry początek roku dla stoczni, dla Szczecina i dla Polski - zapowiedział PAP prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego Andrzej Strzeboński, komentując zakup Stoczni Szczecińskiej przez fundusz Mars.
- To dobry początek roku dla stoczni, dla Szczecina i dla Polski. Wiele firm w Polsce, jak Famor, jak Towimor (Toruńskie Zakłady Urządzeń Okrętowych Towimor SA - PAP) czeka na uruchomienie stoczni, bo to jest praca dla nich - mówił szef Szczecińskiego Parku Przemysłowego.
- Ten dzień to kamień milowy, aby stocznia mogła już jutro przystąpić do kontraktowania - dodał.
Jak mówił, na uruchomienie stoczni czeka konsorcjum 75 firm, które pracują w Szczecińskim Parku Przemysłowym. - Teraz budujemy te małe jednostki, bo taka jest siła kontraktowania tych małych firm. - Mamy siłę wykonawczą, zdolną podjąć budowę promu typu ro-pax, czyli ok. 12,5 tys. ton. Obecnie w stoczni realizujemy produkcję tymi małymi firmami na poziomie 60 tys. ton, a zdolności produkcyjne stoczni wynoszą 120 tys. ton rocznie - powiedział.
Poinformował, że dziś stocznia ma zupełnie inną projekcję finansową i zdolność kontraktową i to otwiera Szczecin na świat.
- Konsorcjum jest już dziś przygotowane, bo mamy tutaj wszystkie potrzebne branże. To zadaje kłam wszystkim czarnowidzkim historiom, że tu nie ma komu projektować ani kim pracować. Mamy w stoczni już 1500 osób, które tutaj pracują, ze wszystkich branż - zaznaczył. Dodał, że konsorcjum to nie tylko polskie przedsiębiorstwa, ale też firmy z Niemiec, Danii i Norwegii.
................................
Dzięki umowie dotyczącej zakupu Stoczni Szczecińskiej przez Fundusz Inwestycyjny Mars tworzymy największą nad Bałtykiem i jedną z największych w Europie grupę stoczniową - zapowiedział w poniedziałek w Szczecinie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
- Powstaje w ten sposób największa na Bałtyku i jedna z największych w Europie grup stoczniowych. To jest symbol, pokazanie, z jakim planem zaczynany odbudowę Stoczni Szczecińskiej, poprzez stworzenie takiej największej grupy stoczniowej na Bałtyku - zapowiedział szef MON.
Ocenił, że umowa zakupu stoczni przez Fundusz Inwestycyjny Mars "daje wielką szansę", iż Stocznia Szczecińska uruchomi też "potencjał budowy obiektów wojskowych".
- Zapewniam, iż Ministerstwo Obrony Narodowej jest żywotnie zainteresowane jak najszybszym uruchomieniem tej stoczni (...). Mamy bardzo wielkie zobowiązania wobec bezpieczeństwa państwa, wobec bezpieczeństwa na Bałtyku, wobec bezpieczeństwa Polaków - podkreślił minister.
Szef MON przypomniał, że ministerstwo zamierza zamówić okręty podwodne (program o kryptonimie Orka), okręty patrolowe (Czapla), okręty obrony wybrzeża (Miecznik) oraz niszczyciele min (Kormoran II; pierwszy okręt wybudowała stocznia w Gdyni).
Pobierz za darmo program PIT 2016
................
- Politycy zauważają jedynie wielkie przedsiębiorstwa z epoki realnego socjalizmu - mówi w rozmowie z MarketNews24 ekspert FOR, Rafał Trzeciakowski. Chodzi więc o wielkie stocznie, które już kilka razy próbowano reanimować, bez dobrego skutku.