Polska chce budować europejską obronność. Nasz bank odegra ważną rolę?

Polska jest zainteresowana budowaniem europejskiego potencjału obronnego, także we współpracy z krajami spoza Unii Europejskiej - powiedział polski minister finansów Andrzej Domański w wywiadzie opublikowanym w czwartek w dzienniku "Financial Times". W to stanowisko wpisują się doniesienia mediów o tym, że polski Bank Gospodarstwa Krajowego chciałby uczestniczyć w tworzeniu międzynarodowego funduszu, który pozwoliłby na zwiększenie wydatków na obronność dla członków UE, przede wszystkim w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.

Zdaniem szefa resortu finansów kraje europejskie muszą wziąć na siebie większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo i "coraz mądrzej" wydawać pieniądze na ten cel. W środę w Londynie rozmawiał on ze swoją odpowiedniczką w rządzie Wielkiej Brytanii, Rachel Reeves, o "nowych narzędziach" związanych z wydatkami na obronę. Jak dodał, zaprosił ją wraz z Jensem Stoltenbergiem, norweskim ministrem finansów i byłym sekretarzem generalnym NATO, na spotkanie szefów tych resortów z krajów UE, zaplanowane w kwietniu w Warszawie.

"Jestem przekonany, że polskie i brytyjskie myślenie o obronności jest bardzo podobne" - ocenił Domański w rozmowie z "FT". Finansowanie obronności określił jako swój "najwyższy priorytet" podczas spotkań z ministrami finansów UE, a także ze swoją brytyjską odpowiedniczką.

Reklama

"Silny europejski przemysł obronny jest priorytetem"

Jako wspólny cel wskazał obniżenie kosztów finansowania obronności przy "bardziej efektywnym" wydatkowaniu pieniędzy podatników i wsparciu europejskich małych i średnich przedsiębiorstw.

Zapowiedział, że omówi propozycje Polski w tych kwestiach na nieformalnym posiedzeniu Rady do Spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) w kwietniu w Warszawie. W opinii Domańskiego rozwiązania ogólnounijne są kluczowe, ale "jeśli są cele, których nie da się osiągnąć na poziomie UE, to postaramy się znaleźć inne rozwiązania".

Minister podkreślił, że w kwestii zakupów uzbrojenia opowiada się za podejściem na zasadzie "kupuj europejskie" i traktowaniem wydatków na obronność jako polityki przemysłowej do promowania produkcji krajowej. "Budowanie silnego europejskiego przemysłu obronnego jest priorytetem (...) Zawsze najlepiej kupować polskie, a jeśli nie jest to możliwe - europejskie" - podkreślił.

"Rozmawialiśmy z ministrą (Reeves) o różnych możliwościach i podzielamy pogląd, że pieniądze naszych podatników muszą być wydawane efektywnie i że można podnieść tę efektywność dzięki nowym narzędziom, (które pozwolą na) mądrzejsze wydawanie pieniędzy" - powiedział Domański, odnosząc się do roli, jaką mogłaby odegrać Wielka Brytania.

Według "FT" rządy państw europejskich liczą na uzyskanie korzystniejszych cen w ramach kontraktów obronnych dzięki współpracy w zakresie zakupu sprzętu.

Europejskie banki stworzą fundusz dla obronności?

Zastrzyk gotówki dla polskiej obronności zapewniła w środę Komisja Europejska. "Polska będzie mogła skorzystać z około 100 mld złotych bardzo tanich i odroczonych w spłacie pożyczek, które trafią głównie do przemysłu zbrojeniowego" - napisał w serwisie X wiceszef Ministerstwa Finansów (MF) Paweł Karbownik.

Jak informuje w czwartek "Business Insider", polski Bank Gospodarstwa Krajowego chce przyczynić się do stworzenia międzynarodowego funduszu, który pozwoliłby na zwiększenie wydatków na obronność dla członków UE. Wraz z polskim bankiem udział w jego budowie mają mieć jego odpowiedniki z Niemiec, Włoch czy Francji. 

Nie byłaby to pierwsza inicjatywa BGK tego typu. Od 2022 roku działa bowiem Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, którego wydatki nie wliczają się do budżetu państwa. Tym razem skala pomocy miałaby być międzynarodowa i to właśnie doświadczenie polskiego banku w tym zakresie może okazać się kluczowe - w innych krajach nie było podobnych inicjatyw.

Pomysł ten ma popierać wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

"Szef MON uważa, że 4-5 największych w UE banków rozwoju mogłoby stworzyć konsorcjum, które będzie w stanie powołać wielki fundusz wsparcia finansujący zakup broni, modernizację armii czy inwestycje w przemysł zbrojeniowy. Jego zdaniem BGK mógłby w ramach takiego konsorcjum wspierać tego typu finansowanie w regionie Europy Środkowej i Wschodniej" - mówi "Business Insiderowi" informator z MON.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Domański | wydatki na obronność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »