Polska ma list warunkowy
Przewodnicząca w tym półroczu UE Finlandia w środę po południu przedstawi nowe propozycje, które mają przekonać Polskę do rezygnacji z weta w sprawie rozpoczęcia negocjacji nowego porozumienia UE-Rosja - dowiedziała się ze źródeł dyplomatycznych w Brukseli.
We wtorek premier Jarosław Kaczyński poinformował o przesłaniu do premiera Finlandii Matti Vanhanena listu z warunkami, od których Polska uzależnia zgodę na rozpoczęcie rozmów Unii z Rosją. Ma to nastąpić już w piątek na szczycie w Helsinkach z udziałem prezydenta Władimira Putina.
Polska postawiła weto w sprawie unijnego mandatu na rozmowy z Rosją, żądając rozstrzygnięcia sporu w sprawie nałożonego rok temu rosyjskiego embarga na niektóre polskie produkty mięsne i roślinne. Bez mandatu rozmowy nie mogą się rozpocząć.
By przekonać Polskę do elastyczności, Komisja Europejska wyraźnie zadeklarowała w środę, że handlowy problem polsko-rosyjski, choć technicznie jest natury bilateralnej, to osiągnął wymiar polityczny w stosunkach UE-Rosja.
"Choć problem z prawnego i technicznego punktu widzenia jest bilateralny, to KE przywiązuje do niego ogromną wagę w kontekście stosunków UE - Rosja na szczeblu politycznym" - powiedział w środę na konferencji prasowej rzecznik KE Johannes Laitenberger.
"Kwestia (polskiego weta) pozostaje otwarta. Finowie, którzy w tym półroczu przewodniczą Unii, przedstawią w ciągu dnia nową formułę", która ma skłonić Polskę do rezygnacji z weta - podały fińskie źródła dyplomatyczne po porannym spotkaniu ambasadorów państw UE w Brukseli, nie ujawniając szczegółów.
Podczas spotkania Polska nie zmieniła swojego stanowiska. "Prace nad mandatem trwają" - informują źródła. Po południu ambasadorowie mają wrócić do tematu. Premier Kaczyński powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że UE zna warunki rezygnacji z polskiego weta.
"Jeżeli te warunki zostaną spełnione, to wtedy my weto wycofamy, chociaż będzie to wycofanie być może tylko czasowe. Ale one muszą być spełnione" - oświadczył polski premier.
Michał Kot, Inga Czerny