Polska musi zwrócić ponad 16 mln euro
Polska musi zwrócić do kasy UE 16,3 mln euro źle wydanych funduszy na rozwój obszarów wiejskich i składowanie interwencyjne - ogłosiła Komisja Europejska. W sumie od 20 państw UE Komisja domaga się 578,5 mln euro, z czego ponad połowę - od Grecji.
KE co roku ogłasza listę krajów, które za nieprzestrzeganie unijnych przepisów lub niedostateczne kontrolowanie płynących z Brukseli funduszy na rolnictwo muszą zwrócić ich część. Polska ma oddać 15,282 mln euro z budżetu za rok 2006 ze względu na niedociągnięcia w kontrolach przekrojowych, kontrolach na miejscu oraz ze względu na nieodpowiednie zastosowanie sankcji w odniesieniu do obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania i środków rolno-środowiskowych - tłumaczy KE w komunikacie prasowym.
Ponadto, Polska musi oddać 1,021 mln euro za nieprawidłowe księgowania przepływów cukru i zbóż w latach 2006-07 przy składowaniu interwencyjnym.
KE domaga się zwrotu źle wydanych funduszy także od 19 innych krajów UE, w tym niemal 350 mln euro od Grecji za szereg uchybień w kontrolach i tolerowanie nieprawidłowości w rejestrach, co stwarza pole do licznych nadużyć. Rumunia, Bułgaria, Holandia i Portugalia będą musiały oddać od 20 do nawet ponad 40 milionów euro.
_ _ _ _ _
Od połowy stycznia do 5 listopada tego roku Bank Gospodarstwa Krajowego wypłacił wnioskodawcom programów unijnych 22.318,8 mln zł - poinformował bank w komunikacie.
Od początku roku obowiązuje nowy sposób przekazywania wnioskodawcom pieniędzy z programów unijnych. Do tej pory przechodziły one przez rachunki wielu instytucji, które nimi zarządzały lub pośredniczyły w ich przekazywaniu. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych pieniądze wypłaca teraz BGK. Wypłaty zostały uruchomione w połowie stycznia.