Wielki kontrakt na satelity rozpoznawcze. "Wyprzedzamy atomowe mocarstwa"

Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawę dla Wojska Polskiego systemu satelitów rozpoznawczych. - To wielki dzień dla polskiego bezpieczeństwa, dla polskiej armii, dla Polski - mówił obecny na uroczystości wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że nowych możliwości w obrazowaniu satelitarnym będą nam zazdrościć sojusznicy. - Wyprzedzamy atomowe mocarstwa w tym względzie - stwierdził.

Umowa na dostawę Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi w programie MikroSAR opiewa na 860 mln zł. W ramach umowy konsorcjum złożone z polsko-fińskiej firmy ICEYE i Wojskowych Zakładów Łączności nr 1 dostarczy polskiemu wojsku satelity rozpoznawcze wykorzystujące tzw. radar z syntetyczną aperturą (SAR). Dzięki tej technologii możliwe jest tworzenie wysokiej rozdzielczości monochromatycznych obrazów Ziemi, niezależnie od pory doby i warunków pogodowych (a więc np. bez względu na stopień zachmurzenia).

Nowe satelity dla Polski. Kosiniak-Kamysz o wielkim dniu dla gospodarki i bezpieczeństwa

- Wielki dzień dla polskiego bezpieczeństwa, dla polskiej armii, dla Polski - tak podpisanie kontraktu podsumował wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Reklama

- Ten system dzisiaj pozwala nam wzmocnić polskie systemy obronne. Polska będzie niezależna w obrazowaniu satelitarnym, uzyskuje unikalne zdolności obrazowania, działania na polu operacyjnym, na polu walki - wyliczał minister obrony.

Podkreślił, że nowe satelity znajdą zastosowanie również w gospodarce, m.in. w rolnictwie i w leśnictwie. - Spotyka się bezpieczeństwo i gospodarka dzisiaj, te dwie wartości (...) składają się w wielki kontrakt.

Umowa przewiduje zakup trzech satelitów z opcją zakupu dodatkowych urządzeń.

Mówiąc o firmie ICEYE, która wyprodukuje satelity, zauważył, że osiągnęła ona "światowy poziom". - Jest to najlepsza w tej branży firma na świecie.

Polska z kontraktem na satelity. Szef MON: Wyprzedzamy atomowe mocarstwa

Zdaniem szefa MON, Polska - poprzez zakup Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi - zyska przewagi w dziedzinie obronności, o jakich marzą nasi sojusznicy.

- Wyprzedzamy wielkie potęgi, wyprzedzamy atomowe mocarstwa w tym względzie, uzyskujemy zdolności, których nasi sojusznicy będą nam zazdrościć. Polska będzie samodzielna w obrazowaniu. To jest bardzo precyzyjne. Będziemy w stanie zobrazować przemieszczanie się wojsk przeciwnika - mówił.

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że nowy system może również być używany do reagowania w sytuacji klęsk żywiołowych, takich jak powódź.

Wdrożenie do sił zbrojnych nowych satelitów ma nastąpić "bardzo szybko". Polskie wojsko ma wykorzystywać obrazy z nowego systemu obserwacji Ziemi już w przyszłym roku - zaznaczył szef MON.

Prezes ICEYE Rafał Modrzewski powiedział, że Polska dołącza do małego klubu państw, które posiadają niezależne zdolności wywiadowcze. - Technologie wygrywają na polu walki. Technologie satelitarne są dzisiaj kluczowe - podkreślił, dodając, że Satelitarny System Obserwacji Ziemi w programie MikroSAR to wysoce zaawansowana polska technologia i produkt eksportowy, dzięki któremu możemy podbijać świat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: satelity | Władysław Kosiniak-Kamysz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »