Polska na równi z Republiką Zielonego Przylądka
Zdecydowanie więcej niż połowa polskich menadżerów (56 proc.) byłaby gotowa sfinansować klientowi rozrywkę, niemal co trzeci wręczyć łapówkę, a 18 proc. dałoby prezenty - wszystko po to, by utrzymać lub zdobyć nowy kontrakt. W czasie kryzysu podatność na korupcję rośnie.
Niemal 90 proc. Polaków uważa, że w naszym kraju korupcja jest dużym problemem społecznym. To przekonanie jest niemal niezależne od wieku, poglądów politycznych czy pozycji społecznej ankietowanego przez CBOS.
Na szczęście nie jest to już zjawisko o charakterze systemowym, jak w połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Od tego czasu wiele się zmieniło - m.in. wprowadzono obowiązek składania jawnych oświadczeń majątkowych, który dziś dotyczy nie tylko parlamentarzystów, samorządowców, radnych i wysokich urzędników państwowych, ale też m.in. kierowników urzędów i izb skarbowych, wprowadzono zasadę niekarania osób wręczających łapówkę (o ile zawiadomią o tym organy ścigania), wreszcie w 2006 powołano Centralne Biuro Antykorupcyjne. Ale i charakter korupcji się zmienił. Coraz częściej nie jest to już nachalne, prymitywne łapówkarstwo, lecz wyspecjalizowany, chciałoby się rzec profesjonalny mechanizm, tworzony przez zorganizowane grupy przestępcze. Z drugiej strony zaangażowanie władz w walkę z korupcją znacznie osłabło. Rządząca drugą kadencję partia nie wypracowała ani długookresowej polityki antykorupcyjnej, ani odpowiedniej strategii. Koalicja już nawet nie udaje, że coś w tym kierunku robi - listek figowy, jakim było stanowisko Pełnomocnika Rządu ds. Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych zlikwidowano.
Badania opinii publicznej od lat wskazują - w rankingu najbardziej skorumpowanych dziedzin życia w Polsce prowadzą polityka, służba zdrowia i samorządy. W 2010 roku prawie trzy czwarte respondentów CBOS było zdania, że większość polityków i urzędników często bierze łapówki. Korupcję w służbie zdrowia (a przynajmniej przekonanie Polaków, że ona istnieje) potwierdza lokata Polski w raporcie "Euro Health Consumer Index 2012" - o jakości publicznej służby zdrowia w 34 europejskich państwach. Na jego potrzeby poziom korupcji bada się za pomocą pytania o nieoficjalne opłaty za usługi medyczne. W tej klasyfikacji Polska uplasowała się na 8. miejscu od końca, co oznacza, że większość ankietowanych potwierdzała wręczanie łapówek.
1 grudnia 2011 roku Transparency International ogłosiło najnowszą edycję Indeksu Percepcji Korupcji - badania, które pokazuje, jak społeczeństwa danych krajów postrzegają zasięg i rozmiary korupcji w ich państwie. Polska z wynikiem 5,5 punktu sklasyfikowana została na 41. miejscu
ex-aequo z Republiką Zielonego Przylądka.
W tym samym roku Instytut Gallupa opublikował efekt swoich badań dotyczących korupcji w prywatnej przedsiębiorczości. W Polsce 7 na 10 ankietowanych odpowiedziało, że korupcja w biznesie jest nagminna. A gdy w tym roku firma Ernst & Young upubliczniła wyniki Europejskiego Badania Nadużyć Gospodarczych okazało się, że nasz kraj znalazł się na 7 miejscu spośród 25 europejskich państw. To nie napawający dumą wynik, zważywszy że badanie objęło tylko firmy zatrudniające więcej niż 1000 pracowników, notowane na giełdzie spółki i międzynarodowe korporacje.
Ponadto z tego badania wynika, że zdecydowanie więcej niż połowa polskich menadżerów (56 proc.) byłaby gotowa sfinansować klientowi rozrywkę, niemal co trzeci wręczyć łapówkę, a 18 proc. dałoby prezenty - wszystko po to, by utrzymać lub zdobyć nowy kontrakt. Pod tym względem wypadamy o wiele gorzej niż inne kraje regionu. I gorzej niż w ubiegłym roku.
Niespełna 60 proc. dużych polskich firm prowadzi politykę antykorupcyjną. Lecz skoro mniej niż 30 proc. szkoli w tym zakresie pracowników, skuteczność owych działań wydaje się mocno wątpliwa.
I jeszcze jeden paradoks - dwie trzecie polskich menadżerów popiera nagradzanie informatorów - to zdecydowanie więcej niż w innych krajach naszej części Europy. Ale tylko w 29 proc. firm funkcjonuje specjalna linia, przeznaczona dla tych, którzy chcieliby o nieprawidłowościach w tym o korupcji poinformować.
Ewa Zarzycka
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi
_ _ _ _ _