Polska rajem inwestycyjnym?
Premier Jarosław Kaczyński powiedział w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie), że Polska staje się wielką strefą inwestycji. Podczas spotkania z okazji 10-lecia specjalnej strefy ekonomicznej, mówił o dobrej sytuacji ekonomicznej kraju i szybkim wzroście gospodarczym.
- Chcemy w ramach możliwości jakie daje UE - bo są tutaj pewne ograniczenia - kontynuować to przedsięwzięcie (strefy ekonomiczne). Jeśli na tej sali są inwestorzy z innych państw, to ja chciałem bardzo mocno podkreślić, że dzisiaj cała Polska staje się taką wielką atrakcyjną strefą inwestycji - powiedział w swoim wystąpieniu premier.
Dodał, że wszelkie wskaźniki ekonomiczne Polski są na wysokim poziomie. Zdaniem premiera, "deficyty" są redukowane i kontrolowane, a ważne wskaźniki społeczne - jak np. bezrobocia - coraz lepsze.
- To stwarza postawy do optymizmu. Stwarza podstawy do prezentowania przekonania, że Polska weszła w długotrwały okres szybkiego rozwoju, a to jest szansa dla nas, szansa dla Polski (...) To jest także szansa dla inwestorów z całej Europy i całego świata. W takim kraju dobrze się inwestuje - mówił premier.
Szef rządu wziął udział w obchodach 10-lecia działalności Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (K-S SSE).
Strefa ta obejmuje obszar ponad 1000 ha. Podzielona jest na 20 podstref, znajdujących się w woj. lubuskim, zachodniopomorskim i Wielkopolsce. Działa w niej ponad 50 firm. Dominującą rolę odgrywa przemysł chemiczny, mechaniczny, włókienniczy, drzewny, papierniczy, maszynowy, budowlany oraz spożywczy. Wartość zainwestowanego tu od 1997 roku kapitału sięga prawie 1,8 mld zł.
Największą kapitałowo inwestycją w tej strefie jest zakład włoskiego koncernu ICT w Kostrzynie nad Odrą; suma nakładów inwestycyjnych wynosi ok. 120 mln euro. Koncern produkuje bibułę higieniczną.
W strefie powstają kolejne fabryki, m.in. tajwańskiego koncertu TPV. Ten zakład budowany jest w Gorzowie. Inwestorzy postawią fabrykę za ok. 40 mln euro.
W Polsce funkcjonuje 14 specjalnych stref ekonomicznych.
