Polska wolna od BSE
Jak przekonuje główny inspektor sanitarny kraju ryzyko zarażenia się chorobą szalonych krów w Polsce jest małe.
"Jesteśmy zwolennikami radykalnych działań, dlatego sprawdzamy wszystkie sklepy, ale trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że te działania są na wyrost i wyłącznie zapobiegawcze" - uspokaja Paweł Policzkiewicz.
Od dwóch miesięcy w Polsce obowiązuje zakaz importu wołowiny z krajów,w których wystąpiła choroba szalonych krów, a inspektorzy sanitarni wycofują ze sklepów towary, które w swoim składzie zawierają białko bydlęce importowane
z tych krajów. Dotychczas kontrolą objęto ok. 40 tys. sklepów, a inspektorzy sanitarni zakazali m.in. sprzedaży 7 ton wędlin, 8 ton żelatyny, i 800 kg mięsa i jego przetworów.