Ptasia grypa wykryta na Litwie. Podejrzewają Polaków, wprowadzili strefę buforową
Ognisko ptasiej grypy pojawiło się na fermie drobiu na Litwie. Tamtejsze służby weterynaryjne przypuszczają, że wirus mógł przedostać się z Polski, dlatego apelują o nie wwożenie drobiu z naszego kraju. Dla bezpieczeństwa wprowadzono 10-kilometrową strefę buforową. Do tej pory wybito ponad 250 tysięcy sztuk drobiu.
Litewskie media podają, że ognisko ptasiej grypy wykryto na fermie drobiu w Szłokarczmie, należącej do grupy "Groward Group". Jak podaje serwis lrytas.lt, wszystkie przetrzymywane tam ptaki zostały uśmiercone. Zniszczone zostały także jaja, pasza i ściółka znajdujące się na farmie.
Litewski Urząd ds. Żywności i Weterynarii podejrzewa, że ptasia grypa mogła przedostać się do gospodarstwa za pośrednictwem handlu z zakażonych terytoriów w Polsce, gdzie do tej pory zgłoszono 14 potwierdzonych ognisk grypy ptaków - podał serwis.
Z tego powodu litewski urząd weterynaryjny zaapelował, żeby nie wwozić z Polski ptactwa domowego. "Ze względu na rosnącą liczbę ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków wzywamy obywateli Litwy, aby nie planowali importu drobiu, takiego jak jednodniowe kurczęta, kury, kaczki, gęsi, indyki i ich pisklęta, ani żadnego dzikiego ptactwa" - podano w opublikowanym komunikacie.
Po wykryciu ogniska ptasiej grypy w litewskim gospodarstwie podjęto natychmiastowe kroki - zapewnił urząd. W promieniu 10 km wokół zakażonej fermy w rejonie Szyłokarczmy ustanowiono strefę buforową - "ochrony i nadzoru". Oznacza ona, że fermy drobiu, które się tam dostały, nie mogą eksportować ani transportować żywych ptaków, tusz ptasich ani produktów drobiowych w inne miejsce bez oddzielnego zezwolenia wydanego przez Kłajpedzki Regionalny Oddział Państwowej Służby Weterynaryjnej.
Tamtejsze służby uspokajają, że obecnie dostępne na rynku produkty jajeczne można spożywać normalnie. Urząd weterynaryjny ostrzega jednak, że nieostrożne zachowanie może skończyć się poważnymi konsekwencjami dla całego kraju. Istnieje bowiem ryzyko, że wirus może się szybko rozprzestrzenić, co spotęgowałoby straty litewskiego przemysłu drobiarskiego.
W ostatnich miesiącach w Polsce pojawiały się kolejne ogniska ptasiej grypy. W gospodarstwie w Dębem stwierdzono ognisko ptasiej grypy wśród indyków; łącznie zostanie zlikwidowanych 6 tys. sztuk - poinformował PAP w piątek powiatowy lekarz weterynarii w Kaliszu.
Do tej pory na terenie Wielkopolski służby weterynaryjne zlokalizowały trzy ogniska ptasiej grypy. W miejscowości Barłogi w powiecie kolskim zutylizowano 200 tys. sztuk drobiu. W czwartek wirusa ptasiej grypy wykryto w jednym z gospodarstw na terenie powiatu kępińskiego we wsi Domanin. Tam obecność wirusa potwierdzono u 5-letnich gęsi i zagazowano 90 tys. sztuk drobiu.
Z kolei ognisko ptasiej grypy w gminie Kolsko było powodem zwołania przez tamtejsze lokalne organy sztabu kryzysowego. W promieniu 3 i 10 km zdecydowano się utworzyć specjalne strefy buforowe, mające zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.