Polski Cukier później?

Sejmowa Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji zaproponowała w środę zmianę terminu utworzenia Krajowej Spółki Cukrowej.

Sejmowa Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji zaproponowała w środę zmianę terminu utworzenia Krajowej Spółki Cukrowej.

Sejmowa Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji zaproponowała w środę zmianę terminu utworzenia Krajowej Spółki Cukrowej. Komisja chce, by spółkę utworzono w terminie do 30 czerwca tego roku, a nie - jak głosi projekt poselskiej uchwały - do 31 stycznia tego roku. Według ministra skarbu Wiesława Kaczmarka, który uczestniczył w środę w pracach komisji, niemożliwe jest utworzenie spółki do końca miesiąca, ponieważ nie rozstrzygnięte zostały spory prawne dotyczące Śląskiej Spółki Cukrowej. Jak mówił minister sytuacja tej spółki będzie najprawdopodobniej znana w marcu. Jeżeli miałbym teraz tworzyć krajową spółkę cukrową, to nie mógłbym uwzględnić akcji śląskiej spółki, bo takie jest postanowienie sądu. Nie będę działał wbrew prawu - powiedział Kaczmarek. Dodał również, że ?nie sposób jest utworzyć tę spółkę w oparciu o zapisy istniejącej ustawy, i to musi ulec zmianie?.

Reklama

Kaczmarek zapowiedział nowelizację ustawy o regulacji rynku

cukru. Ustawa jest już po uzgodnieniach resortowych i we wtorek zostanie skierowana do Sejmu. Zwrócę się do pana premiera o to żeby nadać jej klauzulę pilności. Mam świadomość, że z racji zbliżającego się sezonu kontraktacji dobrze by było poukładać te relacje - dodał.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: sejmowa komisja | Polski Cukier | skarbu | Polskie | cukier | utworzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »