Polski Ład oczami samorządowców. Szykują się kłopoty z płynnością finansową

Ubytek wpływów z udziałów samorządów w podatku PIT spowoduje, iż jedna trzecia jednostek samorządu terytorialnego utraci od razu płynność finansową, znaczna część pozostałych będzie miała kłopoty ze sfinansowaniem wydatków bieżących, a tylko nieliczne utrzymają niewielkie możliwości rozwoju - ostrzega Związek Miast Polskich po zapoznaniu się z założeniami Polskiego Ładu.

Zarząd Związku Miast Polskich zapoznał się z opublikowanymi założeniami programu koalicji rządzącej pod nazwą Polski Ład, który w znacznym stopniu powoduje zmiany w systemie podatku PIT, stanowiącym podstawowy dochód własny gmin, w tym zwłaszcza miast. Jak wskazują samorządowcy, na konferencji prasowej przedstawiciele Ministerstwa Finansów oszacowali, że skutki zmian w podatku PIT wyniosą 20-22 mld zł rocznie, z czego połowa dotyczyć będzie jednostek samorządu terytorialnego (JST).

- W dostępnych publikacjach nie ma wszystkich informacji, które umożliwiłyby przeprowadzenie dokład­nych obliczeń, dlatego - wspólnie z innymi organizacjami samorządowymi - zwracamy się do rządu o poda­nie konkretnych danych, dotyczących potencjalnych skutków finansowych dla JST - czytamy w oświadczeniu ZMP.

Reklama

Samorządowcy zwracają uwagę, że gdyby przyjąć jako punkt wyjścia informacje podane przez resort finansów, można wyliczyć, że taki ubytek wpływów z udziałów JST w podatku PIT spowoduje, iż jedna trzecia jednostek samorządu terytorialnego utraci od razu płynność finansową (ich nadwyżka operacyjna netto spadnie poniżej zera), znaczna część pozostałych będzie miała kłopoty ze sfinansowaniem wydatków bieżących (przy obecnej dynamice kosztów pracy, cen energii, innych usług i materiałów itp.), a tylko nieliczne utrzymają niewielkie możliwości rozwoju (nadwyżka operacyjna netto JST, która w 2020 roku wyniosła 12 mld zł, spadnie do ok. 1-2 mld zł).

Jednocześnie Zarząd Związku Miast Polskich stanowczo sprzeciwia się dalszemu obniżaniu dochodów własnych JST. Według samorządowców, jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami polskich reform ustrojowych, w tym z zasadą subsydiarności, decentralizacji i sa­modzielności JST w decydowaniu o wykonywaniu swoich zadań i kształtowaniu rozwoju lokalnego i regio­nalnego.

- Zapowiadania subwencja inwestycyjna, której założenia przedstawił wiosną 2020 roku Związek Miast Polskich, miała być dodatkowym dochodem JST, opartym na założeniu częściowego "zwrotu" JST podatku VAT, płaconego przez nie przy finansowaniu inwestycji. Subwencja ta w żadnym wypadku nie może zastąpić rekompensaty ubytku w PIT. Jedyną możliwą formą rekompensaty jest odpowiedni wzrost udziałów JST we wpływach z podatku PIT - oceniają samorządowcy.

d.p.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samorządy | Polski Ład
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »