Polskie zakłady mięsne pod lupą UE
W Polsce wkrótce rozpocznie się inspekcja weterynaryjna Unii Europejskiej - dowiedziała się brukselska korespondentka RMF. Unijni weterynarze odwiedzą zakłady mięsne we wszystkich województwach, mleczarnie i zakłady przetwórstwa ryb. Raport będzie miał wpływ na termin zakończenia negocjacji Polski z UE w sprawie rolnictwa.
Inspekcja ma związek z negocjacjami i polskim
prośbami o czteroletni okres przejściowy dla zakładów mięsnych na ich
dostosowanie do europejskich norm. Jak dowiedziało się RMF, innym powodem
kontroli są podejrzenia, że Polska nie potrafi skutecznie zapobiegać i
wykrywać choroby szalonych krów wśród bydła.
Unijni inspektorzy sprawdzą więc, czy Polacy prawidłowo wykonują testy
na obecność BSE i czy polskie rzeźnie oddzielają te części tuszy wołowych,
które stanowią największe ryzyko skażenia prionami choroby szalonych krów.
Nasza korespondentka dowiedziała się także, że Wielka Brytania poskarżyła
się niedawno na Polskę Komisji Europejskiej za eksport mięsa zawierającego
rdzeń kręgowy. To najbardziej niebezpieczna część ze względu na ryzyko
zarażenia BSE.
Raport pokontrolny będzie brany od uwagę podczas decyzji o zakończeniu
rokowań w dziedzinie weterynarii (część negocjacji rolnych). Negatywne
oceny mogą opóźnić zamknięcie tego rozdziału.