Popyt na loty do Warszawy wzrósł o 339 proc. Wszystko z jednego powodu

Z szacunków hiszpańskiej firmy eDreams ODIGEO wynika, że w porównaniu do zeszłorocznych wakacji zapotrzebowanie na loty do Warszawy w 2024 r. wzrosło o 339 proc. Co ciekawe, nie jest to żaden ewenement, bo z podobną sytuacją będą się mierzyć inne europejskie miasta. Znamy powód nagłego zainteresowania lotami do stolicy Polski.

Serwis tvn24.pl podaje, że hiszpańskie przedsiębiorstwo turystyczne eDreams ODIGEO przedstawiło najnowsze statystyki dotyczące popytu na loty do europejskich miast w nadchodzące wakacje. Niektóre z nich przeżyją prawdziwe oblężenie turystów. Firma podkreśla, że wszystko z powodu europejskiej części trasy koncertowej jednej z najpopularniejszych piosenkarek na świecie.

Większy popyt na loty do Warszawy. W sierpniu stolicę odwiedzi masa turystów

Hiszpańskie przedsiębiorstwo wskazało, że największy wzrost popytu na loty dotyczy stolicy Szwecji. W dniach 17-19 maja Sztokholm chce odwiedzić sześć razy więcej osób niż w ubiegłym roku. To właśnie wtedy mają miejsce trzy koncerty Taylor Swift.

Reklama

W czasie, gdy piosenkarka zagra swoje show w Polsce, do Warszawy chce przylecieć aż o 339 proc. więcej turystów niż rok temu. Podobnie jak w Sztokholmie, w stolicy Polski Swift również ma zaplanowane trzy koncerty, które odbędą się 1, 2 i 3 sierpnia na Stadionie Narodowym. 

Kolejne miejsce zajął Edynburg, gdzie w czasie trasy koncertowej wokalistki chce wybrać się samolotem o 176 proc. więcej osób. Czwartą najpopularniejszą destynacją jest Liverpool, a piątą Paryż

Firma turystyczna wskazuje, że największe zapotrzebowanie na bilety lotnicze odnotowano głównie za oceanem

Ceny biletów na koncert Taylor Swift w Polsce

Serwis zloteprzeboje.pl podaje, że choć w Polsce najtańsze bilety na trybunach można było kupić już za 199 zł, to za miejsca z lepszą widocznością trzeba było zapłacić 749 zł. Płyta to wydatek rzędu nawet 669 zł, a najdroższe miejsca VIP pod samą sceną kosztowały 2250 zł.

Warszawa zyska na wizycie globalnej gwiazdy?

Jak informuje Business Insider, koncerty Taylor Swift pomogły napędzić wzrost gospodarczy w USA. Amerykański produkt krajowy brutto wzrósł w trzecim kwartale o 4,9 proc. w skali roku. Połowa wzrostu PKB była napędzana przez wydatki konsumenckie, z czego spora część pochodziła z czynników tymczasowych, jak właśnie trasa "The Eras Tour". Serwis podaje, że trasa piosenkarki przyniosła ok. 2 mld dol. z biletów sprzedanych tylko w Ameryce Północnej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koncert | gospodarka | loty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »