Pratt & Whitney pomaga NATO - zwiększa niezawodność i obniża koszty

Firma Pratt & Whitney (P&W) rozwija długotrwałą współpracę z lotnictwem NATO, oferując programy mające na celu ulepszanie już wykorzystywanych silników, wymianę silników w starszych samolotach i dostarczanie silników do nowych myśliwców.

Firma Pratt & Whitney (P&W) rozwija długotrwałą współpracę z lotnictwem NATO, oferując programy mające na celu ulepszanie już wykorzystywanych silników, wymianę silników w starszych samolotach i dostarczanie silników do nowych myśliwców.

Ponieważ państwa NATO regularnie wykorzystują silniki P&W w swoich samolotach, wysoki poziom obsługi klientów ma dla firmy najwyższy priorytet.

"W dzisiejszych, dynamicznych czasach misja NATO zyskuje na znaczeniu. Bardzo trudno jest kontrolować koszty, jednocześnie pozostając w najwyższym stopniu gotowości" - powiedział Lloyd "Fig" Newton, wiceprezes ds. programów międzynarodowych w P&W. "Ostatnią rzeczą, o jaką powinni się martwić nasi klienci, są silniki. Zadaniem firmy Pratt jest dostarczanie niezawodnych i wydajnych silników oraz zapewnienie naszym klientom doskonałej pomocy technicznej".

Reklama

F-16 pełni rolę głównego myśliwca bojowego w dziewięciu z 13 państw NATO. W ogromnej większości tych państw - dokładnie w ośmiu na dziewięć - wykorzystywany jest silnik P&W F100. "Powszechne stosowanie jednego silnika odrzutowego F100 jest korzystne dla państw NATO, ponieważ w razie potrzeby mogą się one wymieniać częściami, podzespołami lub nawet całymi silnikami" - powiedział Newton. "Istnieje również prężna infrastruktura pomocy technicznej w zakresie tych silników, a Pratt & Whitney zawsze chętnie współpracuje z klientami, zapewniając im obsługę swoich produktów w najlepszych lokalizacjach".

Klienci stosujący silniki F100 mogą korzystać także z innych, zaawansowanych programów P&W w zakresie silników. Chodzi o programy obejmujące silniki F119 i F135, napędzające odpowiednio odrzutowiec F-22 Raptor i F-35 Joint Strike Fighter (JSF). "Technologie, które poznaliśmy dzięki tym programom, przenosimy do silników serii F100" - powiedział Newton. "Przykładem są niektóre zaawansowane metody chłodzenia opracowane dla silnika F119. Rozwinęliśmy je na potrzeby silnika F135, a obecnie zastosowaliśmy również w naszym silniku F100-PS-229, zwiększając jego wydajność i moc".

W samolotach AWACS wykorzystywanych przez NATO, a opartych na platformach Boeinga 707, stosowany jest obecnie silnik P&W TF33. W zeszłym roku NAPMA, organ wykonawczy rady dyrektorów NATO obejmującej przedstawicieli 13 państw, rozesłał zapytanie ofertowe dotyczące przebudowy tych samolotów. P&W zaoferował swój nowoczesny komercyjny silnik JT8D-219. Mniej więcej w tym samym czasie silnik JT8D-219 zaoferowano na potrzeby przebudowy samolotu STARS 707 amerykańskich sił powietrznych. W zeszłym miesiącu firma Northrop Grumman (generalny wykonawca tego projektu) poinformowała, że zdecydowano się właśnie na silnik JT8D-219, ponieważ w programie tym zapewnia on największą wartość.

"Silnik JT8D-219 zapewnia dłuższy czas eksploatacji samolotu 707, a przy tym niższe zużycie paliwa, natężenie hałasu, emisje szkodliwych substancji oraz koszty obsługi i konserwacji" - dodał Newton. "Doskonale pasuje w miejsce starego silnika TF33 (JT3D), a więc nie jest konieczne wprowadzanie praktycznie żadnych zmian w samym samolocie. Ponadto, po uzyskaniu komercyjnego certyfikatu koszty przebudowy samolotów 707 w zastosowaniach wojskowych ulegną znacznemu obniżeniu". Płatowiec 707 w połączeniu z silnikiem JT8D ma pod koniec 2002 r. otrzymać dodatkowy certyfikat federalnej administracji lotów (Federal Aviation Administration - FAA) Stanów Zjednoczonych. Samolot już teraz, w trakcie lotów testowych, wykazuje zużycie paliwa o ponad 20% niższe, niż model z silnikiem TF33.

Myśliwcem przyszłości w wielu państwach NATO będzie prawdopodobnie F-35 Joint Strike Fighter (JSF). P&W jest głównym dostawcą systemów napędowych stosowanych w tych myśliwcach, a więc ponownie firma ta ma szansę stać się jednym z najważniejszych partnerów NATO w tym zakresie. Zespół zajmujący się napędem odrzutowym i składający się z pracowników firm P&W, Rolls-Royce i Hamilton Sundstrand dostarczy systemy napędowe do wszystkich trzech odmian samolotu JSF: CTOL (samolot konwencjonalnego startu i lądowania), CV (samolot pokładowy) oraz STOVL (samolot krótkiego startu i pionowego lądowania). Oczekuje się, że w fazie opracowywania i demonstrowania systemu napędowego F-35 weźmie udział nawet osiem państw NATO; inne są skłonne nabyć F-35 w ramach zakupów wyposażenia wojskowego produkcji zagranicznej. W sprawie struktury międzynarodowego uczestnictwa w programie P&W podpisał już zamówienia, porozumienia i listy intencyjne z ponad 16 firmami w Wielkiej Brytanii, Holandii, Kanadzie, Włoszech, Danii i innych państwach. "Cieszymy się z uczestnictwa wielu krajów w naszym programie F135, bo to powoduje, że stajemy się lepsi" - powiedział Newton. "Dzięki naszym kolegom z różnych krajów odkryliśmy niektóre przełomowe technologie; to one powodują, że silnik F135 najlepiej nadaje się do napędzania samolotów JSF".

"Pratt & Whitney jest bez wątpienia ważną częścią przeszłości, teraźniejszości i przyszłości NATO" - powiedział Newton. "Można więc przypuszczać, że postępujemy właściwie".

###

Pratt & Whitney, firma należąca do koncernu United Technologies, jest liderem na światowym rynku projektowania, produkcji i serwisowania silników samolotów, systemów odrzutowych i przemysłowych turbin gazowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samolot | firma | Pratt & Whitney | silnik | silniki | NATO | Whitney
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »