Prawie milion rodzin skorzysta

Senat przyjął w piątek nowelizację ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zakłada ona m.in. tańsze przekształcenia mieszkań lokatorskich na pełną własność, zakaz wyboru do rad nadzorczych pracowników spółdzielni oraz wgląd członków spółdzielni w jej statuty, regulaminy i dokumentację dotyczącą nieruchomości.

W latach 70. i 80. spółdzielnie budowały mieszkania za kredyt, który członkowie spółdzielni spłacali w czynszu. Połowa tego kredytu została umorzona przez państwo względem spółdzielni, ale nie wobec jej lokatorów. Lokatorzy, którzy będą chcieli przejąć mieszkanie na pełną własność - zgodnie z nowelizacją - będą musieli spłacić część umorzonego kredytu po cenie nominalnej, czyli takiej, po której spółdzielnia spłacała kredyt. Taka spłata wyniesie od kilkunastu do kilkuset złotych. Z takich rozwiązań skorzysta prawie milion rodzin w Polsce.

Reklama

Senat przyjął poprawkę do nowelizacji, zakładającą, że osoby, które wcześniej wykupiły własnościowe prawo do lokalu, będą mogły przeznaczyć część zapłaconej kwoty na konto przyszłego funduszu remontowego. Będzie to możliwe w przypadku, gdy walne zgromadzenie członków spółdzielni oceni, że stać spółdzielnię na takie rozwiązanie.

Kolejna poprawka - przyjęta przez Senat - przewiduje zakaz zastępowania walnego zgromadzenia członków spółdzielni zebraniami przedstawicieli. Oznacza to, że we wszystkich spółdzielniach mieszkaniowych mają odbywać się walne zgromadzenia członków, a w spółdzielniach liczących więcej niż 500 członków, statut może dopuścić walne zgromadzenie w częściach.

Zgodnie z nowelizacją, członkowie spółdzielni będą mieć prawo wglądu w dokumentację dotyczącą spółdzielni. Senat przyjął poprawkę, by koszty sporządzania odpisów i kopii tych dokumentów były pokrywane przez członków spółdzielni.

Raz na trzy lata - zgodnie z przyjętą przez Senat poprawką - spółdzielnie mieszkaniowe będą poddane badaniu lustracyjnemu. Biegli rewidenci będą badać zakres działalności spółdzielni pod względem jej legalności, gospodarności oraz rzetelności.

Informacje o podwyżce czynszu członkowie spółdzielni będą otrzymywać z trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Do tej pory lokatorzy dowiadywali się o tym z 14-dniowym wyprzedzeniem.

Teraz ustawa trafi do Sejmu.

Po ile wykup

Ceny mieszkań nie będą ustalane na podstawie ich wartości rynkowej. Czyli mieszkaniec Warszawy, gdzie metr kwadratowy lokalu na rynku wtórnym kosztuje ponad osiem tys. zł, zapłaci mniej więcej tyle samo, co osoba wykupująca mieszkanie w Lublinie, gdzie metr kosztuje ok. trzech tys. zł. Cena wykupu lokalu spółdzielczego będzie uzależniona od kosztów budowy, które przed laty poniosła spółdzielnia mieszkaniowa" . Gdy się weźmie pod uwagę wartość dzisiejszego złotego, to cena pięćdziesięciometrowego lokalu wyniesie ok. dwóch tys. zł. kwoty te mogą się nieznacznie różnić. Uzależnione będą np. od roku, w którym wybudowano konkretny blok. Sprawą wyceny zajmą się niezależni rewidenci.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Senat | spółdzielnia mieszkaniowa | własność | kredyt | spółdzielnia | zakazy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »