Premier chce ciąć płace

Premier Irlandii Brian Cowen oświadczył w środę w parlamencie, iż spodziewa się, że dyrektorzy banków rekapitalizowanych przez rząd z pieniędzy podatników zgodzą się na obniżkę uposażeń o 25 proc., jeśli rekapitalizacja dojdzie do skutku - donoszą irlandzkie media.

Cowen oczekuje też, że osoby z najwyższego kierownictwa wyjdą naprzeciw postulatom ograniczenia górnego pułapu ich zarobków o co najmniej 25 proc. Nie powiedział jednak, co zrobi, jeśli dyrektorzy i kierownictwo banków nie przystaną na obcięcie ich uposażeń. Według doniesień z poniedziałku rząd Irlandii ma w planach wpompowanie 8 mld euro w banki AIB (Allied Irish Bank) oraz BoI (Bank of Ireland).

Trzeci co do wielkości bank irlandzki Anglo- Irish został znacjonalizowany. Inaugurując dwudniową debatę parlamentarną na temat gospodarki, Cowen przyznał, że liczba bezrobotnych uprawnionych do pobierania zasiłków na koniec 2009 r. może sięgnąć 400 tys. wobec 327.861 na koniec stycznia (tzw. Live Register). Z opublikowanych w środę danych Centralnego Urzędu Statystycznego wynika, iż w styczniu przybyło 36.498 nowych bezrobotnych.

Reklama

W ciągu 12 miesięcy do końca stycznia br. w urzędach pracy zarejestrowało się 146.412 osób, co stanowi przyrost o 80,7 proc. Stopa bezrobocia kalkulowana z uwzględnieniem pracowników sezonowych, absolwentów szkół i pracowników zatrudnionych dorywczo (nieskorygowana sezonowo) na koniec stycznia wyniosła 9,2 proc. wobec 8,3 proc. w grudniu 2008 r. i jest na najwyższym poziomie od ponad 11 lat. Lider opozycyjnej partii Fine Gael, Enda Kenny, nazwał dane o bezrobociu "katastrofalnymi" i wyraził obawy, iż rosnące bezrobocie będzie miało przykre konsekwencje społeczne.

Zdaniem przywódcy opozycyjnej Partii Pracy Eamona Gilmore'a rząd przyjął niewłaściwe priorytety, koncentrując uwagę na cięciach wydatków publicznych, ponieważ największym problemem jest rosnące bezrobocie, którego dynamika przyspiesza. Cowen odparł, że nie da się obronić miejsc pracy, jeśli wpierw nie ustabilizuje się finansów publicznych, co rząd zamierza osiągnąć w ciągu 5 lat do 2013 r. Krokiem w tym kierunku jest ogłoszony we wtorek przez rząd program cięć wydatków i oszczędności na sumę 2 mld euro. "Oszczędności wydatków publicznych są absolutnie konieczne dla reorganizacji finansów publicznych, pobudzenia konkurencyjności irlandzkiej gospodarki oraz zaufania inwestorów i konsumentów" - podkreślił Cowen.

75-letni biznesmen Kazutsugi Nami, właściciel bankrutującego przedsiębiorstwa, został w czwartek zatrzymany przez policję pod zarzutem oszukania 37 tys. osób i wyłudzenia od nich co najmniej 126 mld jenów (ok. 1,1 mld euro). Aresztowano też 20 jego współpracowników. Według ustaleń policji, pieniądze wyłudzali rzekomo na inwestycje, obiecując bardzo wysokie zyski.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | zarobki | chciał | cięte | dyrektorzy | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »