Premier odwołał prezesa ARiMR
Premier Donald Tusk na wniosek ministra rolnictwa Stanisława Kalemby odwołał prezesa ARiMR Tomasza Kołodzieja. Zdaniem Kalemby, należy podnieść standardy zarządzania w Agencji. Były prezes oświadczył, że opuszcza stanowisko "w poczuciu dobrze wykonanego zadania".
O tym, że w czwartek premier odwołał prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) poinformowało biuro prasowe ministerstwa rolnictwa.
- Po prostu uznałem, że w ARiMR trzeba podnieść standardy zarządzania tą instytucją. To zarządzanie powinno być bardziej transparentne, przejrzyste, dlatego nastąpiła zmiana - oczywiście doceniając to co pan prezes do tej pory w tej agencji uczynił - powiedział w czwartek Kalemba, który przebywa z wizytą w Berlinie.
- Jest potrzebne pewne nowe podejście i w oparciu o dostęp do informacji, jakie mam, uważam, że taką decyzję należało podjąć - dodał, nie ujawniając jednak, o jakie konkretnie informacje chodzi.
Przyznał, że krótko po objęciu funkcji ministra rolnictwa, gdy mówił, że nie będzie zmiany na stanowisku prezesa ARiMR, nie miał wystarczającej wiedzy. - Ale na wczorajszy dzień ta sytuacja wymagała podjęcia innej decyzji - powiedział.
Do czasu wyłonienia w konkursie nowego szefa Agencji obowiązki ma pełnić obecny wiceprezes ARiMR Zbigniew Banaszkiewicz.
53-letni Banaszkiewicz ukończył Wydział Transportu Politechniki Radomskiej. Wiceprezesem ARiMR jest od lutego 2009 r.
38-letni Tomasz Kołodziej był prezesem ARiMR od marca 2009. Został mianowany na to stanowisko, gdy ministrem rolnictwa był Marek Sawicki.
Kołodziej w przysłanym oświadczeniu poinformował, że "szanuje prawo ministra do doboru najbliższych współpracowników i obsadzenia najważniejszych stanowisk w swoim otoczeniu". "Opuszczam fotel prezesa ARiMR w poczuciu dobrze wykonanego zadania. Agencja działa sprawnie i skutecznie, o czym świadczy najlepsze w Europie tempo wypłacania dopłat dla rolników oraz wdrażania programów pomocowych na lata 2007-2013, z których prawie wszystkie środki zostały już zagospodarowane" - napisał Kołodziej.
Dodał, że instytucja, którą kierował od marca 2009 roku, z każdym rokiem uzyskiwała coraz lepsze opinie na wsi i w branży spożywczej, którą wspomagała.
Były prezes ARiMR zaznaczył, że ostatnie badania opinii publicznej z tego roku pokazały, że aż ponad 80 procent respondentów wystawiło Agencji oceny dobre i bardzo dobre. "Na tak wysokie noty złożyła się codzienna, sumienna, ciężka praca tysięcy osób zatrudnionych w ARiMR i za to chciałbym im serdecznie podziękować" - czytamy.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze